Sekstaśmy tajnej agentki skompromitują opozycję?
Ekaterina Gerasimowa ma niebieskie oczy, niewinną twarz dziewczyny z sąsiedztwa i bywa amatorską modelką. A jeśli wierzyć doniesieniom jej "ofiar", jest też jedną z najskuteczniejszych tajnych agentów Kremla i współczesną Matą Hari, której misją jest zdyskredytowanie, w sposób godny KGB, krytyków rosyjskiej władzy - podaje "Daily Telegraph".
Czy to największy polityczno-seksualny skandal w Rosji? Wszystko na to wskazuje. Ekaterina Gerasimowa znana pod pseudonimem "Katia" nie przebiera bowiem w środkach.
Do internetu trafiły nagrania wideo, na których Katia uwodzi w swoim naszpikowanym kamerami mieszkaniu czołowych opozycjonistów i krytyków Kremla. Dziewczyna razem z nimi oddaje się cielesnym uciechom, także z udziałem twardych narkotyków, a wszystko rejestrują kamery.
Filmiki często opatrzone są odpowiednio dobrana muzyką i szyderczymi napisami.
W podobny sposób "miłej dziewczynie z sąsiedztwa" udało się skompromitować co najmniej sześciu znanych opozycjonistów, w tym redaktora rosyjskiej edycji "Newsweeka".
Według opozycji, filmy dyskredytujące w ten sposób przeciwników władzy to nie przypadek, a Katia to tajna agentka Kremla. Podobnego zdania są także zapytani o zdanie zwykli Rosjanie.
Sama Ekaterina Gerasimowa pozostaje nieuchwytna. Wiadomo jednak, że filmiki, które już teraz znajdują się w sieci, nie są jedyne. Co najmniej jeden z prominentnych krytyków Kremla przyznał bowiem ostatnio, że w najbliższym czasie spodziewa się ujawnienia podobnego nagrania ze swoim udziałem.