Seks skandal z nieletnimi w Kongresie
Republikanin, kongresmen Mark Foley zrezygnował ze stanowiska, gdy w piątek ujawniono jego maile o treści erotycznej pisane do chłopców, m.in. 16-latka. Amerykańscy politycy domagają się śledztwa. W Izbie Reprezentantów Foley był członkiem komisji zajmującej się zagubionymi i molestowanymi dziećmi.
02.10.2006 | aktual.: 02.10.2006 12:11
"Afera mailowa" w Waszyngtonie staje się coraz głośniejsza. W piątek kongresmen z Florydy Mark Foley ustąpił ze stanowiska, gdy ujawniono jego maile o treści erotycznej wysyłane do chłopców. FBI czyta wiadomości, sprawdzając, czy zostało naruszone prawo. Niektóre z nich zawierały treść erotyczną, a przynajmniej jeden z adresatów miał 16 lat.
Oskarżenia obejmują także innych kongresmenów z Partii Republikańskiej, którzy prawdopodobnie wiedzieli o sprawie, ale nie chcieli jej ujawniać. Foley – członek komisji zajmującej się zaginionymi i molestowanymi dziećmi – złożył w piątek dymisję i publicznie przeprosił.
Rzecznik Izby Reprezentantów Dennis Hastert zaapelował w niedzielę do departamentu sprawiedliwości o śledztwo w sprawie maili wysyłanych do studentów i członków Kongresu. Śledztwa domagali się również liderzy demokratów w Kongresie i przedstawiciele Białego Dom.
- Jestem pewien, ze w tej sprawie będzie szczegółowe śledztwo kryminalne– powiedział doradca Białego Domu Dan Bartlett, który określił oskarżenia jako "szokujące". Ponieważ istnieją podejrzenia, że inni republikańscy kongresmani wiedzieli wcześniej o zachowaniu ich kolegi, skandal może kosztować partię wiele głosów w wyborach w przyszłym miesiącu, przeprowadzanych w połowie kadencji Kongresu.
Zobacz także: Washington sex e-mail row deepens