ŚwiatSekretarz stanu USA uda się do Izraela

Sekretarz stanu USA uda się do Izraela

Sekretarz stanu USA Antony Blinken uda się w weekend do Izraela, by omówić rolę tego kraju jako mediatora pomiędzy Ukrainą i Rosją - informuje przedstawiciel Departamentu Stanu Yael Lempert.

Antony Blinken, sekretarz stanu USA, przeprowadzi rozmowy o udziale Izraela w mediacjach Ukrainy z Rosją. Na zdjęciu Blinken z prezydentem Joe Bidenem
Antony Blinken, sekretarz stanu USA, przeprowadzi rozmowy o udziale Izraela w mediacjach Ukrainy z Rosją. Na zdjęciu Blinken z prezydentem Joe Bidenem
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg, © 2022 Bloomberg Finance LP

7 marca szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid powiedział, po spotkaniu w Rydze z Blinkenem, że Izrael potępia Rosję, ale będzie nadal próbował mediować między Moskwą a Kijowem wraz z Niemcami i Francją. Podkreślił wówczas, że zabiegi dotyczące mediacji między Rosją i Ukrainą są uzgodnione i koordynowane ze Stanami Zjednoczonymi.

Teraz przedstawiciel Departamentu Stanu Yael Lempert informuje o zaplanowaniu wizyty sekretarza stanu USA w Izraelu. Jednocześnie Lempert podkreśla, że inwazja Rosji na Ukrainę prowadzić będzie do dalszego wzrostu cen podstawowych produktów żywnościowych na Bliskim Wschodzie - i w Afryce Północnej.

Wiadomo już, że premier Izraela Naftali Benet odbył w środę rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który przedstawił mu swoją ocenę negocjacji z Ukrainą. Tymczasem Kijów zwrócił się do Izraela o pomoc cybernetyczną, w tym Pegasusa - podały izraelskie media.

Putin przekazał też Bennettowi ocenę "postępów operacji militarnej" sił rosyjskich na Ukrainie - podaje portal Times of Israel. Sam Bennett wielokrotnie kontaktował się z przywódcami Ukrainy i Rosji, próbując mediować między tymi krajami, m.in. 5 marca spotkał się z Putinem w Moskwie, a ostatnio rozmawiał z nim telefonicznie 14 marca.

Dziennik "Haarec" podał z kolei fragmenty rozmowy z ukraińskim wicepremierem i ministrem transformacji cyfrowej Mychajło Fedorowem, który zaapelował do Izraela o technologiczną pomoc dla jego kraju, w tym możliwość wykorzystania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus w walce z Rosjanami.

Pytany o to, czy Ukraina chciałaby otrzymać od Izraela nieofensywną broń cybernetyczną, Fedorow odparł: "Oczywiście. Zdecydowanie tego chcemy i potrzebujemy. Byłoby to pożytecznym (instrumentem walki)".

Resort obrony odmówił odpowiedzi na pytanie "Haareca", czy izraelskie firmy mogą dostarczać Ukrainie pomocy technologicznej. Dziennik podaje też, powołując się na środowe doniesienia "Guradiana" i "Washington Post", że Izrael już wcześniej odrzucał prośby Kijowa o możliwość korzystania z Pegasusa.

Według rozmówców izraelskiego dziennika rząd Bennetta nie zgodzi się na udostępnienie Ukrainie wsparcia cybernetycznego.

Źródło artykułu:PAP
usawojna w Ukrainieizrael
Wybrane dla Ciebie