PolskaSejmowy spór wokół ks. Franciszka Blachnickiego

Sejmowy spór wokół ks. Franciszka Blachnickiego

Gorąco w Sejmie. Podczas dyskusji o uchwale upamiętniającej ks. F. Blachnickiego, klub Lewicy zaapelował o zakończenie klerykalizmu w czczeniu pamięci.

Sejmowy spór wokół ks. Franciszka Blachnickiego
Sejmowy spór wokół ks. Franciszka Blachnickiego
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | Wojciech Olkuśnik
oprac. Ewa Walas

30.03.2021 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Projekt uchwały przedstawił podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu poseł-sprawozdawca Komisji Kultury Piotr Babinetz z PiS.

"W 100. rocznicę urodzin księdza Franciszka Blachnickiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, doceniając Jego zasługi dla narodu polskiego, wkład w krzewienie cnót moralnych i opór przeciwko komunizmowi, oddaje hołd temu wielkiemu człowiekowi oraz składa cześć Jego pamięci" - napisano w projekcie.

Klub Lewicy krytycznie

Posłanka Joanna Senyszyn podkreśliła, że klub Lewicy jest "przeciwny bałwochwalczemu upamiętnianiu kolejnego przedstawiciela kleru, tym razem pod pretekstem 100. rocznicy jego urodzin".

- Obecny rok jest już rokiem kard. Wyszyńskiego, poprzedni był rokiem Jana Pawła II. Efektem jest coraz większa bezczelność i panoszenie się Kościoła Katolickiego w Polsce. Nawet teraz w czasie pandemii Episkopat nie współpracuje z rządem, nie godzi się na zamknięcie kościołów, żąda dla siebie szczególnych przywilejów kosztem życia i zdrowia Polaków. (…) To kolejny akt strzelisty robiony na ciche zamówienie Kościoła Katolickiego, który w ten sposób próbuje ratować resztki słusznie utraconego autorytetu. Najwyższa pora, aby oddzielić Kościół od państwa, a Sejm od podszeptów Episkopatu. Polska musi być państwem świeckim, bo tylko to zapewni równe traktowanie wszystkich obywateli. Klub Lewicy apeluje do Sejmu aby skończył z klerykalizmem w czczeniu pamięci – powiedziała posłanka.

Winnicki: "potrzebujemy rozdziału lewicy od państwa"

Z Joanną Senyszyn nie zgodził się poseł Konfederacji, Robert Winnicki. Jego zdaniem, ks. Blachnicki to postać "wielka i heroiczna".

- Obrońca Polski w 1939 r., ochotnik w wojnie obronnej (…). Potem, po 1945 r. jedna z najbardziej zasłużonych osób w Polsce jeśli chodzi o krzewienie trzeźwości, jeśli chodzi o odnowę moralną, duchową narodu. Bardzo zasłużona osoba jeśli chodzi o walkę o wolności, prawa narodu, prawa obywatelskie, przeciwko dyktaturze komunistycznej. Inwigilowany przez esbecję i prawdopodobnie zamordowany przez esbecję w 1987 r. w Niemczech. To jest postać, przeciwko której dzisiaj głosuje Lewica, przeciwko której trzecie pokolenie UB dzisiaj w Sejmie obecne na sali się wypowiada i głosem Joanny Senyszyn atakuje tę heroiczną postać. Taka jest dzisiaj rzeczywistość w parlamencie Rzeczpospolitej. Ten głos Senyszynowej dzisiaj jest obrzydliwą, podłą manipulacją i trzeba powiedzieć jasno, że nie potrzebujemy w Polsce rozdziału Kościoła od państwa, bo on jest, bo Kościół jest sobie, a państwo sobie. Potrzebujemy dziś w Polsce rozdziału lewicy od państwa, raz na zawsze – mówił Winnicki.

Większość posłów za uchwałą

Sejm ostatecznie podjął uchwałę. Poparli ją posłowie PiS, Koalicji Polskiej i Kukiz '15, większość posłów KO i Konfederacji, Tomasz Zimoch z Polska2050 i posłowie niezależni. Przeciwko uchwale głosowało 38 posłów Lewicy, 6 posłów KO i Hanna Gill-Piątek z Polska2050. Od głosu wstrzymało się 15 posłów KO, Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z Lewicy, Dobromir Sośnierz z Konfederacji oraz posłanki Paulina Henning-Kloska i Joanna Mucha z Polska2050.

Komentarze (336)