PolskaSejm zapłaci 7,7 mln zł szpitalowi w Biłgoraju?

Sejm zapłaci 7,7 mln zł szpitalowi w Biłgoraju?

Sejm ma zapłacić ponad 7,7 mln zł na rzecz
szpitala w Biłgoraju (Lubelskie) - orzekł Sąd Okręgowy w Zamościu.
Ma być to zwrot kosztów podwyżek wypłaconych pracownikom z tytułu
tzw. "ustawy 203", w której Sejm zagwarantował je, ale nie
określił źródła finansowania.

Wyrok zapadł we wtorek. PAP poinformowała o nim w czwartek rzeczniczka lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Elżbieta Lasota. To precedensowy wyrok w skali kraju - powiedziała.

Informację o wyroku potwierdziła PAP kierowniczka sekretariatu Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Zamościu. Sąd zasądził od Skarbu Państwa - Sejmu RP, reprezentowanego przez marszałka Sejmu, na rzecz Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Biłgoraju kwotę ponad 7 mln 741 tys. zł. Natomiast oddalił powództwo w stosunku do Narodowego Funduszu Zdrowia. Wyrok nie jest prawomocny.

Szpital Biłgoraju pozwał NFZ i Sejm, żądając zwrotu kosztów poniesionych z tytułu podwyżek płac pracowników służby zdrowia, które gwarantowała im tzw. "ustawa 203" uchwalona w 2000 r. po licznych protestach pielęgniarek. Na jej podstawie płace pracowników służby zdrowia miały wzrosnąć w 2001 roku o 203 zł brutto miesięcznie, a w roku następnym - o 170 zł.

Nie ustalono jednak wówczas, kto miał przekazać szpitalom i przychodniom pieniądze na ten cel. Część szpitali wypłaciła pracownikom podwyżki i popadła w długi. Na jednego pracownika personelu medycznego przypadło 6 tys. zł podwyżki. Ustawa była wielokrotnie krytykowana za to, że wymuszała na placówkach służby zdrowia wypłacenie podwyżek, podczas gdy nakłady na służbę zdrowia nie były zwiększane.

Zdaniem dyrektora szpitala w Biłgoraju Stefana Oleszczaka realizacja "ustawy 203" przyczyniła się do dużego zadłużenia placówki. To Sejm jest sprawcą tego całego bałaganu. Mam nadzieję, że ten wyrok podziała jak przestroga na tych, którzy uchwalają ustawy i uchwały i uświadomi im, że nie są bezkarni, że za to odpowiadają, że także ustawodawca może przegrać proces- powiedział Oleszczak.

Szpital w Biłgoraju zatrudnia 650 osób. Jego dług sięga obecnie 22 mln zł. Są to zobowiązania wobec pracowników, dostawców środków medycznych oraz wobec ZUS-u. Jeśli otrzymamy te zasądzone pieniądze, wypłacimy zobowiązania wobec pracowników i podejmiemy rozmowy z innymi wierzycielami - dodał Oleszczak.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)