Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
Ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego przewiduje przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę Sejmu tuż przed głosowaniem. PO już zapowiedziało skierowanie nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 268 posłów - wszyscy obecni na sali, czyli posłowie PiS i Kukiz'15. Teraz trafi ona do Senatu. Według nieoficjalnych informacji, miałby się on zająć sprawą jeszcze w czwartek.
PO i Nowoczesna chciały odrzucenia projektu - taki ich wniosek przepadł w głosowaniu. Sejm odrzucił też wszystkie poprawki zgłoszone przez oba kluby.
Tuż przed głosowaniem Robert Kropiwnicki (PO) mówił, że projekt PiS ma wadę legislacyjną. Tłumaczył, że ważne projekty ustrojowe dotyczące sądownictwa powinny mieć pierwsze czytanie na posiedzeniu plenarnym, a nie w sejmowej komisji - jak w tym przypadku. Dodał, że nowelizację należy zaskarżyć do TK jako niekonstytucyjną.
Oświadczył on też, że PiS chce usunąć Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata z funkcji prezesa i wiceprezesa TK, "bo bronią niezależności TK". - Chcecie ukarać uczciwych ludzi, bo mówili prawdę - dodał. - Nie podważamy wysokich kwalifikacji sędziów TK - replikował Marek Ast (PiS).
W debacie PO nazywała projekt "haniebnym zamachem na TK" i "dewastacją państwa prawa". PiS odpowiadało, że to PO dokonała zamachu na TK w poprzednim Sejmie, który zmienił ustawę o TK i wybrał pięciu sędziów, w miejsce tych kończących kadencje w 2015 r., na długo, zanim wygasły.
8 października poprzedni Sejm wybrał pięciu nowych sędziów TK w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku (przeciw czemu było PiS). Trzej sędziowie - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia wygasa kadencja dwojga następnych sędziów.
Nowelizacja stanowi, że w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w 2015 r., termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosi 7 dni od wejścia tego przepisu w życie. Oznaczałoby to nowy wybór pięciu sędziów.
Ponadto nowelizacja wprowadza zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP - co następuje w 30 dni od dnia wyboru. Przyjęto także, że w 3 miesiące od wejścia zmian w życie, wygaszone będą kadencje Rzeplińskiego i Biernata - nie jako sędziów, ale jako prezesa i wiceprezesa TK. Prezesa TK prezydent będzie powoływać na trzy lata, spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne TK.
- Sędziów TK mógł wybrać nowy Sejm i w normalnych warunkach właśnie w taki sposób by to nastąpiło; w moim przekonaniu to, co się stało, było poważnym naruszeniem zasad demokratycznych - mówił niedawno prezydent Andrzej Duda.
- To jest naszym zdaniem zamach na Trybunał Konstytucyjny, ta ustawa absolutnie nie powinna się pojawić - powiedział szef klubu PO Sławomir Neumann.
Zapowiedział, że PO złoży wniosek do TK, gdy przyjęte w czwartek zmiany zostaną zaakceptowane przez senat i podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę. - Z chwilą podpisu przez prezydenta i opublikowaniu tej ustawy zaskarżymy ją do Trybunału Konstytucyjnego - podkreślił Neumann.
Jak dodał, spodziewa się, że prezydent szybko podpisze nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. - Prezydent ma lekkie pióro w ostatnich dniach do podpisywania bardzo kontrowersyjnych rzeczy - ironizował szef klubu PO.
- Platforma starała się poprawić projekt PiS, nasze poprawki zostały odrzucone, głosowanie jest zwieńczeniem nadzwyczaj szybkiej pracy PiS w niszczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Nie chcemy do tego przykładać ręki - podkreślił Neumann.