"Sejm to żywy trup"
Sejm to żywy trup, z którego odpadają co i
raz jakieś kawałki, chodzi, straszy i wzbudza odrazę - tak szef
klubu PiS Ludwik Dorn skomentował fakt, że posłowie nie
zgodzili się na rozwiązanie Izby i skrócenie kadencji.
Zdaniem Dorna, w tym Sejmie nie ma możliwości zrobienia czegokolwiek konstruktywnego. Sejm nie ma już racji bytu, to jest zombi - dodał.
Polityk PiS uważa, że SLD zagłosowało przeciwko skróceniu kadencji, ponieważ boi się oddać władzę liderowi tej partii Jarosławowi Kaczyńskiemu. Strach im oddać władzę, bo mają się czego bać - podkreślił.