Sejm terenem penetracji świata przestępczego
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, Sejm jest terenem penetracji przez osoby powiązane, lub wręcz będące elementem świata przestępczego. W ten sposób lider PiS skomentował artykuł dziennika Rzeczpospolita pod tytułem "Sejmowy ekspert z prawomocnym wyrokiem".
Autorzy alarmują, że tak zwani ",,baronowie,, branży paliwowej uzyskują wpływ na życie publiczne w Polsce".
Według gazety ekspertem podkomisji sejmowej zajmującej się paliwami, jest Bolesław Doliński - skazany prawomocnym wyrokiem za porwanie kontrahenta oraz zmuszenie go do wypłaty pieniędzy. Ponadto - pisze Rzeczpospolita - przeciwko Dolińskiemu toczy się wiele śledztw, miedzy innymi o korupcję.
Przewodniczący podkomisji zajmującej się paliwami, poseł SLD Zbigniew Kaniewski zapewnił, że podkomisja nie miała ekspertów. Przyznał jednak, że nie wie, czy Doliński uczestniczył w posiedzeniu na przykład jako gość.
Kaniewski tłumaczył, że posłowie przyprowadzają swoich gości na posiedzenia komisji sejmowych. Tożsamość tych gości nie jest sprawdzana, teoretycznie powinni się podpisać na liście obecności, ale nie zawsze tak się dzieje - wyjaśnił poseł SLD.
Zapytany, czy oznacza to, że poseł może wprowadzić do Sejmu kogo chce, Zbigniew Kaniewski potwierdził - tak. Dodał jednak, że w przyszłym tygodniu, gdy zbierze się Sejm, zamierza wyjaśnić sprawę Dolińskiego.
Według Jarosława Kaczyńskiego taka "nieszczelność" Sejmu umożliwia działanie grupom lobbingowym, często ze szkodą dla interesów Polski. Poseł PiS dodał, że nie dowierza wyjaśnieniom posła Kaniewskiego, który jako przewodniczący odpowiada za to, kto uczestniczy w posiedzeniu podkomisji.
Kaczyński zamierza zwrócić się do Komisji Etyki Poselskiej, której jest członkiem, o zajęcie się tą sprawą.
Jarosław Kaczyński uważa, że "nieszczelność Sejmu" to tylko jeden z przykładów powiązań świata polityki i przestępczości. Lider PSL dodał, że było to poważne zjawisko w latach 1992 - 93, a ostatnio znów przybrało na sile. (an)