Sejm: nie możemy rezygnować z ochrony pracy
Państwo nie może rezygnować z ochrony pracy - uznali w środę uczestnicy zorganizowanej w Sejmie konferencji na temat szans i zagrożeń pracowników w warunkach gospodarki rynkowej. Posłowie, pracodawcy, związkowcy i
przedstawiciele organizacji ochrony pracy dyskutowali m.in. o skutkach łamania prawa pracy oraz proponowanych zmianach w kodeksie pracy.
Według głównego inspektora pracy Tadeusza Zająca, zmiany w kodeksie pracy nie mogą zostać dokonane kosztem pracowników. W ubiegłym tygodniu w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tych zmian - chodzi m.in. o zwiększenie liczby umów zawieranych na czas określony i wprowadzenie możliwości okresowego zatrudnienia pracownika w miejsce np. osoby na urlopie.
Zdaniem szefowej Rady Ochrony Pracy, Bożeny Borys-Szopy, mitem jest twierdzenie, że proponowana przez posłów liberalizacja rynku pracy spowoduje zmniejszenie bezrobocia. Jej zdaniem, miejsca pracy można tworzyć czy ratować poprzez okresowe zwalnianie z podatków firm, znajdujących się w kłopotach finansowych. Polacy chcą pracować i chcą pracować dłużej, ale potem będą zgłaszać się do inspekcji pracy z chorobami zawodowymi - mówił Tadeusz Zając. Dlatego też państwo nie może rezygnować z ochrony pracy i pracownika - uważa inspektor. (jd)