PolskaSejm już zdecydował. Aptekarze będą wściekli?

Sejm już zdecydował. Aptekarze będą wściekli?

Nowela ustawy refundacyjnej, którą uchwalił sejm, znosi kary dla lekarzy za niewłaściwie wypisanie recepty. W przypadku aptekarzy kary za realizację błędnych recept pozostają, będą oni mogli skorzystać z abolicji, ale tylko do dnia wejścia w życie noweli.

Sejm już zdecydował. Aptekarze będą wściekli?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Nowelizacja ustawy refundacyjnej spełnia tylko część postulatów aptekarzy i lekarzy. Za nowelą opowiedziało się 229 posłów, 62 było przeciwnych, a 146 wstrzymało się od głosu.

PiS zapowiedziało, że zgłosi kolejny projekt noweli ustawy refundacyjnej. Ma on zakładać m.in. całkowite zniesienie kar dla aptekarzy za realizację niewłaściwie wypełnionych recept.

Zgodnie z nowelą uchwaloną przez sejm z ustawy refundacyjnej zostanie usunięty ustęp 8 art. 48. Przewidywał on, że jeśli lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o przypadki wypisania recepty np. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych, a także niezgodnie z uprawnieniami pacjenta. Lekarze, którzy do chwili wejścia w życie nowych przepisów wystawili taką receptę, będą objęci abolicją. O takie rozwiązanie postulowała Naczelna Rada Lekarska.

Sejm przychylił się także do części postulatów Naczelnej Rady Aptekarskiej. Według uchwalonych przepisów farmaceuci, którzy do dnia wejścia w życie noweli ustawy refundacyjnej zrealizują niewłaściwie wypisane recepty, nie będą ponosili za to odpowiedzialności. Posłowie nie spełnili jednak najważniejszego oczekiwania NRA i nie wykreślili z ustawy refundacyjnej przepisów zakładających odpowiedzialność finansową aptekarzy za realizację błędnie wypisanych recept. Jednak - zgodnie z nowelą - zyskali oni możliwość wnoszenia zażaleń od decyzji kontrolerów Narodowego Funduszu Zdrowia do dyrektorów oddziałów wojewódzkich; jeśli zażalenie nie zostanie uwzględnione, aptekarz będzie mógł odwołać się do prezesa NFZ. Wniesienie zażalenia lub odwołania będzie wstrzymywało wykonanie zaleceń pokontrolnych.

Nowelizacja wprowadza ponadto zmiany w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Medycy nie będą wpisywać na recepcie poziomu odpłatności za leki mające jeden poziom refundacji. Jednak NRL domaga się, by dotyczyło to wszystkich medykamentów. Sejm nie przyjął jej propozycji, zgłoszonej przez jednego z posłów jako wniosek mniejszości, przewidującej, że lekarze wypisywaliby na receptach tylko symbole dot. stopnia refundacji: P1, P2, P3.

Zgodnie z nowelą Ministerstwo Zdrowia będzie mogło podjąć decyzję administracyjną o refundowaniu leku w przypadku użycia go przy schorzeniach, których nie obejmuje jego charakterystyka. NRL domagała się, by mogli o tym decydować bezpośrednio lekarze.

Nowe przepisy przewidują także, iż Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych będzie publikował na swojej stornie internetowej dane dotyczące charakterystyki leków.

Nowelizacja zmienia również sposób naliczania marży detalicznej dla leków i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego sprowadzanych z zagranicy. Chodzi o tzw. import docelowy leku dla konkretnego pacjenta, realizowany na podstawie szczegółowych i zweryfikowanych zaleceń lekarza. Zrównano marżę detaliczną dla tych leków z marżą detaliczną obowiązującą dla pozostałych rodzajów leków, dzięki czemu pacjenci mają mieć większy dostęp do tych środków.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy i Porozumienie Zielonogórskie prowadzą od 1 stycznia protest pieczątkowy. Nie określają na receptach poziomu refundacji leków, stawiają natomiast stempel: "Refundacja do decyzji NFZ". W ten sposób sprzeciwiają się zapisom ustawy refundacyjnej. Ich zdaniem są one zbyt restrykcyjne i nakładają na medyków niepotrzebne biurokratyczne obowiązki.

Jeszcze w piątek NRL podczas nadzwyczajnego zjazdu, który trwa w Łodzi, ma podjąć decyzję dot. rekomendacji ws. protestu.

Z kolei NRA wezwała w czwartek aptekarzy, by w ramach protestu realizowali wyłącznie recepty wypisane bez żadnych uchybień formalnych. Prezes NRA zapowiedział, że decyzja w sprawie dalszych działań zostanie podjęta podczas sobotniego nadzwyczajnego posiedzenia Rady.

Senat zajmie się nowelizacją ustawy refundacyjnej w przyszły czwartek, 19 stycznia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (106)