Sejm. "Jest prośba szefa": PiS powtórzył przegrane głosowanie
Nocne zamieszanie w Sejmie. W bloku głosowań doszło do pomyłki parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. "Jest prośba szefa, żeby zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić" - słychać na nagraniach z Wiejskiej.
18.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 22:05
Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się o godzinie 9, jednak już po 11:20 ogłoszono przerwę. Obrady wznowiono w czwartek dopiero o godzinie 23 i niemal natychmiast rozpoczął się blok głosowań. Posłowie decydowali o przyszłości nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, czy o zmianie ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych oraz niektórych innych ustaw.
Najwięcej emocji wywołała uchwała Senatu dotycząca "ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr medycznych". Senatorowie rekomendowali posłom odrzucenie ustawy w całości - co ci uczynili o północy.
W momencie głosowania nr 72 obecnych było 450 posłów, po myśli Senatu zagłosowało 225 posłów, co oznaczało przyjęcie uchwały. Przeciw zagłosowali m.in. posłowie Porozumienia - Mieczysław Baszko, Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij, a inni - Stanisław Bukowiec, Grzegorz Piechowiak i Magdalena Sroka - wstrzymali się od głosu.
Prawo i Sprawiedliwość nie zdawało sobie na początku sprawy z takiego obrotu wydarzeń. Nagle wicepremier Piotr Gliński podszedł do marszałek Sejmu Elżbiety Witek i bez ogródek oświadczył: "Elżbieta, jest prośba szefa, żeby zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić".
W rezultacie marszałek Witek przyjęła wniosek o ponowne głosowanie, który poparło 233 posłów, głównie z PiS. Dopiero po tym rządząca koalicja odrzuciła uchwałę Senatu - w powtórzonym głosowaniu 234 posłów było za, 220 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Ponownie przeciw większości zagłosowali posłowie Maksymowicz i Wypij.
"Dobranoc Państwu. Dobranoc demokracjo" - napisał po reasumpcji głosowania poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz. "Tak się kończą nocne głosowania" - skomentowała posłanka Lewicy Paulina Matysiak.
Zgodnie z artykułem 189 Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej "w razie gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania".
Po godz. 0.30 w piątek Sejm zakończył obrady. Kolejne posiedzenie ma rozpocząć się w środę 20 stycznia.