Sejm jednak zajmie się zmianami w składach komisji
Sejm w trzecim głosowaniu wprowadził pod obrady punkt dotyczący zmian w składach komisji sejmowych. Tym razem było kworum, choć posłowie opozycji - mimo, że obecni na sali - i tym razem nie wzięli udziału w głosowaniu.
Za wprowadzeniem punktu, który umożliwi dokonanie zmian w sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej - czego chce PiS - opowiedziało się 231 posłów, nikt nie głosował przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
Do godz. 10.45 kluby mają czas na zgłaszanie swych kandydatów do komisji. Głosowanie zmian w komisji zaplanowano w Sejmie na godz. 11.30.
PiS chce, by koalicja miała sejmowej komisji samorządowej większość. Obecnie w komisji tej zasiada 15 posłów koalicji, 15 opozycji i jeden niezrzeszony.
W konsekwencji takiego układu sił opozycji udało się w ubiegłym tygodniu przegłosować na posiedzeniu komisji uchwałę o zorganizowaniu 11 września wysłuchania publicznego w sprawie projektu zmian w ordynacji samorządowej.
Opóźnia to prace nad zmianami w ordynacji - zakładającymi m.in. możliwość grupowania list i zawierania przez komitety wyborcze umów o wspólnym podziale mandatów - na wprowadzeniu których zależy PiS.
Aby mieć decydujący wpływ na prace komisji samorządowej PiS chce doprowadzić do tego, by posłowie koalicji mieli w niej większość. PiS ma pięciu kandydatów do komisji, a LPR dwoje.
Po dwóch głosowaniach nad wprowadzeniem pod obrady Sejmu zmian w składach komisji sejmowych a konkretnie w komisji samorządowej, w których nie było kworum, marszałek Sejmu Marek Jurek podkreślił, że na posiedzeniu Konwentu Seniorów przedstawiciele opozycji zgłosili sprzeciw wobec wprowadzenia tego punktu. Ale - jak dodał - później nie wyrazili tego sprzeciwu, bo nie wzięli udziału w głosowaniu.
Jurek zapowiedział, że zwoła w tej sprawie posiedzenie Konwentu Seniorów. Wówczas w poseł PiS Zbigniew Giżyński zgłosił w imieniu swego klubu wniosek, aby przejść do realizacji porządku obrad, a w tym porządku znajdowało się głosowanie nad wprowadzeniem pod obrady punktu dotyczącego zmian w składach komisji.
Marszałek Sejmu stwierdził, że opozycji trzeba umożliwić wyrażenie sprzeciwu wobec wprowadzenia tego punktu do porządku obrad i zarządził głosowanie.
Dopiero wtedy - za trzecim razem - była odpowiednia liczba posłów - 231 - i wszyscy ci posłowie głosowali "za". Opozycja również w tym głosowaniu nie wzięła udziału.
Stwierdzam jeszcze raz, że zgłoszone na Konwencie Seniorów zastrzeżenia wobec wprowadzenia tego punktu do porządku obrad nie zostały poparte przez żadnego posła - podkreślił tuż po głosowaniu marszałek Sejmu.