PolskaSejm debatuje nad zmianami w ustawach lustracyjnej i o IPN

Sejm debatuje nad zmianami w ustawach lustracyjnej i o IPN

W Sejmie trwa debata nad zmianami w ustawach lustracyjnej i o IPN. Posłowie wnioskodawcy przedstawiają poszczególne projekty. Swoje propozycje zmian zglosiły Prawo i Sprawiedliwość, Liga Polskich Rodzin, Samoobrona i Platforma Obywatelska.

09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 11:05

Zdaniem posłów wnioskodawców Samoobrony oraz LPR, szerszy dostęp do teczek pozwoli skończyć z dziką lustracją. Poseł Samoobrony Mateusz Piskorski powiedział, że jego partia chce likwidacji Sądu Lustracyjnego. Uzasadniał, że po ewentualnym poszerzeniu kręgu osób, które podlegałyby lustracji, instytucja ta mogła by sobie nie poradzić z ilością pracy. Kompetencje te miałyby przejąć sądy powszechne.

Rafał Wiechecki z LPR zwrócił natomiast uwagę, że oprócz poszerzenia dostępu do teczek i kręgu osób podlegających lustracji, trzeba również doprecyzować instytucję zbrodni komunistycznej i wydłużyć okres jej przedawnienia. Wyjaśnił, że jego partia chce też, między innymi, by w takich sprawach prokuratorzy IPN mieli takie same kompetencje, co zwykli prokuratorzy. Podkreślił, że LPR chce również, by IPN bronił Polaków pomówionych o takie zbrodnie. Liga chce też zlikwidowania statusu "pokrzywdzonego".

PiS chce, między innymi, likwidacji instytucji Rzecznika Interesu Publicznego oraz Sądu Lustracyjnego. Chce też zniesienia oświadczeń lustracyjnych. Wnioskodawca PiS, poseł Arkadiusz Mularczyk wyjaśnił, że zamiast oświadczeń wprowadzono by zaświadczenia IPN o zawartości archiwów Instytutu. Poseł Mularczyk argumentował również, że konieczne jest poszerzenie kręgu osób podlegających lustracji. Ma temu służyć, między innymi, likwidacja statusu "pokrzywdzonego". Projekt PiS zakłada też wydłużenie okresu przedawnienia zbrodni komunistycznych.

Projekt Platformy Obywatelskiej nie zakłada aż tak rewolucyjnych zmian. PO przeciwna jest, między innymi, likwidacji instytucji Rzecznika Interesu Publicznego oraz sądu lustracyjnego. Poseł wnioskodawca Jan Rokita skrytykował zakładającą to propozycję PiS. Jego zdaniem, instytucje te zrobiły wiele dobrego w ostatnich latach. Podkreślił, że to one stoją na straży, by kłamstwo lustracyjne było karane.

PO opowiada się też za poszerzeniem kręgu lustrowanych. Chce też, by więcej osób miało dostęp do teczek, w tym, dziennikarze. Jan Rokita argumentował, że sposobem na uleczenie lustracji jest jej pełna jawność. Według niego, najwyższy czas, by skończyć z "tajemnicami" lustracji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)