Sędzia TK wydała oświadczenie: nie chciałam legitymizować obrad niezgodnych z ustawą

Sędzia Julia Przyłębska, która w środę przedstawiła zwolnienie lekarskie i nie wzięła udziału w Zgromadzeniu Ogólnym Trybunału Konstytucyjnego, wydała oświadczenie.

"W związku z licznymi zarzutami kierowanymi wobec mojej osoby a dotyczącymi mojego stanu zdrowia oświadczam, że brak jakichkolwiek podstaw faktycznych uzasadniających formułowanie takich oskarżeń" - napisała sędzia wybrana przez Sejm obecnej kadencji.

Podkreśliła, że nie chciała "legitymizować jego obrad w niezgodnym z ustawą i Konstytucją składzie". "Podtrzymuję moje stanowisko w tej sprawie i nadal nie widzę możliwości udziału w Zgromadzeniu zwołanym z naruszeniem obowiązującego prawa" - stwierdziła sędzia.

Przyłębska zaznaczyła jednak, że chodzi jej o dzień 15 listopada. Oświadczenie spotkało się z falą komentarzy na Twitterze. "Czy wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego inaczej aniżeli do poprawy stanu zdrowia, nie jest podstawą do "dyscyplinarki"? - zastanawia się poseł PO Borys Budka.

Julia Przyłębska, Zbigniew Jędrzejewski i Piotr Pszczółkowski nie wzięli udziału w środowym Zgromadzeniu, które wybierało kandydatów na nowego prezesa Trybunału. Mimo braku kworum sędziowie wybrali następców Andrzeja Rzeplińskiego. Jego kadencja wygasa 19 grudnia.

"W Zgromadzeniu Ogólnym wzięło udział 9 Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Uniemożliwiało to podejmowanie uchwał przez Zgromadzenie. Sędziowie obecni na posiedzeniu uznali jednak, że są zobowiązani do wykonywania konstytucyjnego obowiązku przedłożenia Prezydentowi RP kandydatów na stanowisko Prezesa TK" - napisano w oświadczeniu Biura TK.

"Uchwała w tej kwestii nie jest uchwałą Zgromadzenia Ogólnego, ale uchwałą sędziów zebranych na Zgromadzeniu Ogólnym. Taka terminologia została zastosowana konsekwentnie w protokole obrad Zgromadzenia" - czytamy w komunikacie.

Sędzia Przyłębska nie brała udziału w Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK również w dniu 15 listopada.

oprac. A. Jastrzębski