SdPl: stworzyć listę niewinnych
Socjaldemokracja Polska chce aby Instytut Pamięci Narodowej pilnie uruchomił specjalną stronę internetową, na której zamieszczano by dane osób (np. data i miejsce urodzenia), których nazwiska znalazły się na tzw. liście Wildsteina. Chodzi m.in. o dane osób, których nazwiska znalazły się na liście z powodu przypadkowej zbieżności nazwisk i przypadkowość ta została potwierdzona.
Trzeba podjąć akcję ratunkową, posprzątać po akcji Wildsteina - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie szef SdPl Marek Borowski.
Na uruchomioną przez IPN stronę trafiać by miały dane osób, których nazwiska znalazły się na liście z powodu przypadkowej zbieżności nazwisk, która została potwierdzona; otrzymały status pokrzywdzonego lub zostały oczyszczone przez Sąd Lustracyjny. Znalazłyby się tam też dane tych osób, których akta zostały już przeanalizowane przez Rzecznika Interesu Publicznego, a ten nie znalazł podstaw do skierowania sprawy do SL oraz tych których nazwiska występują na liście katalogowej IPN, ale nie ma żadnych materiałów, które wskazywałyby na ich współpracę z tajnymi służbami PRL.
Dane miałyby być umieszczane w Internecie na wniosek osoby, której nazwisko znalazło się na "liście Wildsteina".
Nowa ustawa lustracyjna?
Według Borowskiego, który w sprawie utworzenia internetowej "listy niewinnych, pomówionych" skierował list do prezesa IPN prof. Leona Kieresa, "upublicznienie 'listy Wildsteina' spowodowało, że dobre imię wielu, prawdopodobnie wielu tysięcy osób zostało naruszone". Zdaniem szefa SdPl, "w tej samej sytuacji znaleźli się ci, których służby te chciały zweryfikować oraz ci, którzy stali się przedmiotem zainteresowania służb, ze względu na swoją działalność opozycyjną".
W liście do prezesa IPN klub parlamentarny SdPl zapowiedział jednocześnie złożenie w Sejmie projektu nowelizacji tzw. ustawy lustracyjnej oraz ustawy o IPN.
Proponowana nowelizacja ustawy lustracyjnej wprowadzałaby możliwość odwołania się do Sądu Lustracyjnego od decyzji o odmowie przyznania statusu pokrzywdzonego. "Ujawnienie listy katalogowej IPN sprawiło, że w nowym świetle trzeba spojrzeć na ewentualne odmowy przyznania statusu pokrzywdzonego" - podkreślono w liście.
Z kolei proponowana nowela ustawy o IPN ma, w ocenie SdPl "pozwolić udzielać obywatelom wyjaśnień, dotyczących ewentualnej przypadkowej zbieżności ich danych osobowych z danymi osobowymi zamieszczonymi na liście katalogowej IPN".
"Nie mogą oczyścić się z zarzutów
Jak powiedział Borowski, nowelizacja warunkować może umieszczenie tych informacji na stronie internetowej, której utworzenie postuluje SdPl. W związku z tym będzie trzeba ją przeprowadzić bardzo szybko - dodał.
W ocenie SdPl "skutki nieodpowiedzialnego czynu osób, które ujawniły listę katalogową IPN muszą być jak najszybciej zniwelowane". Jak napisał Borowski w liście do Kieresa, "nie wolno tolerować sytuacji, gdy dla doraźnych celów politycznych narusza się dobra osobiste tysięcy ludzi, a na dodatek ci ludzie nie mogą szybko oczyścić się z zarzutów".