SdPl przeciwko zakazowi Marszu Tolerancji
Zakaz przeprowadzenia Marszu Tolerancji w Krakowie jest ograniczaniem konstytucyjnego prawa do głoszenia swoich poglądów - uważa Socjaldemokracja Polska. Członkowie platformy programowej SdPl "Prawa Człowieka i Podstawowe Wolności" zaprotestowali przeciw brakowi zgody władz miejskich Krakowa na marsz z udziałem mniejszości seksualnych, który miał się odbyć w piątek.
22.04.2005 | aktual.: 22.04.2005 16:27
"Wolność głoszenia poglądów, które nie są akceptowane przez większość, jest podstawowym i nienaruszalnym fundamentem każdego systemu demokratycznego. Przyczyną ograniczenia tej wolności nie może być brak akceptacji poglądów głoszonych przez innych obywateli" - czytamy w stanowisku platformy SdPl.
Członkowie SdPl zaapelowali do "wszystkich środowisk, którym bliska jest idea państwa demokratycznego stojącego na straży praw i wolności obywatelskich", aby opowiedzieli się przeciwko "działaniom władz miejskich w Krakowie, podobnie jak rok temu opowiedzieli się przeciwko postępowaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie (który nie wydał zgody na Marsz Tolerancji w stolicy)".
"Pragniemy przypomnieć, że po zeszłorocznej nielegalnej manifestacji młodzieżówek prawicowych w Krakowie, której celem było rozbicie ubiegłorocznego Marszu Tolerancji, nikt do dzisiaj nie został ukarany ani nie stanął przed sądem" - napisano w stanowisku SdPl.
Decyzji w sprawie zgody na tegoroczny marsz w Krakowie, organizowany przez Fundację LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, transseksualiści) nie podjął wojewoda małopolski, tłumacząc, że miał na to zbyt mało czasu.