SdPl doniosła na Kaczyńskiego
Do Prokuratury Rejonowej Warszawa-
Śródmieście wpłynęło już zawiadomienie SdPl o przestępstwie
znieważenia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przez lidera PiS
Jarosława Kaczyńskiego.
W piątek Kaczyński powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że prezydent Kwaśniewski nie powinien jechać do Moskwy na obchody 60-lecia zakończenia II wojny światowej. Pytany o przyczyny zasugerował, że Moskwa dysponuje takimi dokumentami dotyczącymi przeszłości prezydenta, które go czynią niesuwerennym w jego decyzjach. Polityk, który w PRL w tak młodym wieku, jak on, awansował na stanowisko ministerialne, musiał korzystać z wsparcia Moskwy - powiedział Kaczyński "GW".
Zawiadomienie do prokuratury złożyła SdPl. Zarząd Krajowy SLD oczekuje od Prokuratury Krajowej wszczęcia śledztwa z urzędu.
Za "publiczne znieważenie" prezydenta RP kodeks karny przewiduje do 3 lat więzienia.
Kaczyński, jak mówi, cieszy się z procesu, jaki mu ewentualnie grozi za jego wypowiedź. To będzie naprawdę piękny proces, o ogromnym walorze edukacyjnym - powiedział Kaczyński w niedzielę w Radiu Zet. Zapowiedział powołanie podczas procesu świadków z IPN i, być może, z Moskwy.
Prokuratura podejmie postępowanie z urzędu w sprawie wypowiedzi, jeśli nosiła ono znamiona pomówienia i miała na celu poniżenie w opinii publicznej głowy państwa - zapowiedział minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas. Podkreślił, że wcześniej należy jednak sprawdzić, czy słowa Kaczyńskiego rzeczywiście miały taki charakter.