Scotland Yard szykował zasadzkę na polityka
Brytyjska gazeta "Mail on Sunday" ujawniła, że Scotland Yard przygotował zasadzkę na posła opozycji. Policja chciała oskarżyć polityka o ujawnianie tajemnic państwowych, co miało go skompromitować w oczach wyborców.
30.11.2008 17:13
Policja najpierw zatrzymała autora przecieków, sympatyka Partii Konserwatywnej w lewicowej administracji rządowej. Scotland Yard usiłował wymusić na aresztowanym zeznania obciążające konserwatywnego posła i namawiała go, żeby telefonował do parlamentarzysty. Aresztowany urzędnik przetrzymywany jest od 11 dni w jednym z lokali operacyjnych Scotland Yardu.
"Mail on Sunday" utrzymuje, że ma to zapobiec jego kontaktom z mediami. Mimo to urzędnik telefonował kilkakrotnie do Damiana Greena, ministra do spraw imigracji w konserwatywnym gabinecie cieni. Ten podejrzewając prowokację natychmiast ucinał rozmowę.
Mimo to brygada antyterrorystyczna Scotland Yardu w biały dzień aresztowała Greena, na parkingu publicznym, niedaleko od domu w jego okręgu wyborczym. Wypuszczono go dopiero po ponad dziewięciogodzinnym przesłuchaniu.
"Mail on Sunday" twierdzi, że policja rejestrowała rozmowy i SMS-y posła. Zdaniem gazety rodzi to niepokojące pytania w związku z poszanowaniem immunitetu poselskiego i działań policji oraz wskazuje na coraz powszechniejsze stosowanie podsłuchów.