Ścianą jest pułap długu publicznego
Wicepremier Jerzy Hausner podsumował
pierwszą fazę debaty publicznej nad jego programem uporządkowania
i ograniczenia wydatków publicznych, a jednocześnie zainaugurował
druga fazę - pisze w "PB" Jacek Zalewski.
05.11.2003 | aktual.: 05.11.2003 07:01
Nie wszyscy mają świadomość, iż systematyka owej debaty obejmuje poddebaty cząstkowe - obywatelską, ekspercką, medialną i polityczną. Wczoraj ruszyły dwie z nich: ekspercka oraz obywatelska (w internecie). Medialna trwa, na polityczną zaś przyjdzie czas pod koniec listopada - informuje komentator dziennika.
Jego zdaniem, można zatem przyjąć, że na odcinku debat osiągnęliśmy stan nasycenia. Nieco zagubieni w ich obfitości zapytaliśmy wicepremiera, czy jego program obejmuje jakieś punkty, z których mógłby ewentualnie zrezygnować, oraz co dla niego jest ścianą.
W wywodzie na dość wysokim szczeblu abstrakcji profesor Hausner stwierdził, iż poszczególne rozwiązania stanowią elementy pewnej całości - jednak nie będzie się upierał przy obronie któregokolwiek, jeżeli i bez niego system zachowa założoną efektywność. Odpowiedź dotycząca ściany zacytowana jest natomiast w tytule.
Oprócz usystematyzowania debat, wicepremier wytyczył również Linię Minimalnego Zabezpieczenia Społecznego (LMZS), która ma stanowić osłonę uboższych warstw przed ograniczeniem popytu, Cóż, owa cienka czerwona linia i bez planu Hausnera jest już bardzo naciągnięta... - konkluduje komentator "PB".