Szef niemieckiego rządu odniósł się w ten sposób do swojej krytyki amerykańskich planów zaatakowania Iraku.
W tym dniu - powiedział kanclerz Gerhard Schroeder - nasz kraj jednoczy się z narodem amerykańskim, wspominając wiele tysięcy ofiar.
W południe w berlińskiej katedrze odprawiono nabożeństwo ekumeniczne, podczas którego kanclerz, prezydent Johannes Rau i przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse uczcili wraz ze swymi rodakami pamięć ofiar ubiegłorocznych zamachów.
Z kolei ambasador Stanów Zjednoczonych w Niemczech, Daniel Coats, w wywiadzie dla porannego magazynu telewizji ARD, bronił planów obalenia reżimu Saddama Hussejna.
Niemcy wiedzą z własnej historii, że barbarzyńskiego dyktatora czasem tylko siła może powstrzymać od tego, by zagroził pokojowi i bezpieczeństwu świata - powiedział Coats.
Ambasador USA wyraził nadzieję, że sojusznicy i przyjaciele wesprą Amerykę w jej działaniach, tak jak Ameryka pomogła im w okresie zimnej wojny.
Jestem pewny, że będziemy współpracować i sprostamy wyzwaniom - oznajmił w niemieckiej telewizji ambasador Daniel Coats.(iza)
Zobacz także:
w WP-Czat - Ameryka w rok po...
