Schetyna: wynik wyborów to znak lepszych czasów dla PO
Ogromnie się cieszę z wyników wyborów, są dla nas bardzo optymistyczne. To pierwsze tak spektakularne zwycięstwo Platformy, ale mam nadzieję, że nie ostatnie. To jest znak lepszych czasów dla nas - powiedział Sekretarz Generalny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w audycji "Sygnały Dnia".
13.11.2006 | aktual.: 13.11.2006 12:09
Joanna Lichocka: Według najnowszych wyników podanych przez Państwową Komisję Wyborczą frekwencja to 45%, większa niż w poprzednich wyborach. W sejmikach Platforma Obywatelska zdobywa ponad 29% głosów, PiS ponad 25%, ale w powiatach jest już odwrotnie – PiS zdobywa ponad 18%, a Platforma ponad 11%. Jak pan przyjmuje te wyniki?
Grzegorz Schetyna: Ogromnie się cieszę, te wyniki są dla nas bardzo sympatyczne i takie optymistyczne. Chciałem podziękować wszystkim tym, którzy głosowali na kandydatów Platformy Obywatelskiej. Wierzę, że to jest głos na lepszą Polskę. I to jest wybór, który tak naprawdę daje nam polityczny i moralny mandat do tego, żeby upominać się o zmianę w Polsce. Polacy wybrali w tych wyborach ludzi, do których mają zaufanie, którym chcą oddać swoje pieniądze, zarządzanie swoją dzielnicą, swoim miastem. W dużej części są to ludzie Platformy Obywatelskiej. Także jest dużo kandydatów niezależnych, z komitetów, które są związane z samorządem, a nie związane z polityką. Dlatego ten wybór do rad powiatów...
Ale także w dużej części to też politycy i działacze PiS.
- ...o której pani mówi, wybór do rad powiatów on nie oddaje mapy politycznej, powiatowej nawet mapy politycznej, dlatego że wiele komitetów niezależnych, nie związanych wprost z partiami, a wspieranych wprost przez partię polityczną, wygrywały wybory. Platforma Obywatelska w części powiatów, w dużej części powiatów szła ze stowarzyszeniami obywatelskimi, a nie wprost pod własnym szyldem. Dlatego tak najbardziej (mówiliśmy o tym wcześniej i potwierdzają o tym wszyscy fachowcy) politycznie, jeżeli mówić o politycznym obrazie tych wyborów, o politycznym wyniku tych wyborów, to trzeba patrzeć na wyniki w sejmikach i wyniki w wielkich miastach. Tam było najwięcej polityki i tam, z czego jesteśmy ogromnie szczęśliwi, wygrała Platforma Obywatelska. Wiele wskazuje na to, że wygrała Platforma Obywatelska.
To pierwsze zwycięstwo Platformy w jej historii, mówi Jan Rokita.
- Takie spektakularne, które ciężko wypracowane i w trudnej sytuacji politycznej chyba tak, chyba tak. Trzeba powiedzieć, że to pierwsze tak spektakularne zwycięstwo, ale mam nadzieję, że nie ostatnie. To jest znak lepszych czasów dla nas.
Tylko że to zwycięstwo również w sejmikach wojewódzkich jest na razie przynajmniej o włos – 29% do 25% dla PiS-u – okazuje, że po roku bardzo takiego zdecydowanego, ostrego sporu politycznego i Platforma, i PiS mają dosyć wyrównane poparcie. Okazuje się, że ten rok niewiele zmienił.
- I tak, i nie. Niewiele zmienił, jeśli chodzi o wynik. Platforma dystansuje, jednak dystansuje PiS, dlatego że nie ma jeszcze wyników z tych dużych, wielkich miast. One zawsze przychodzą... mówię w wyborach sejmikowych, tam elektorat wielkomiejski czy miejski ma wpływ, a on jeszcze nie jest policzony, nie jest dodany do tych wyników, a tam triumfowała Platforma. Dlatego uważam, że ten wynik będzie lepszy dla nas jeszcze. Nie zmienia faktu, że ja uważam, że mimo że ta różnica nie jest tak wielka, bo to jest raptem 5%, to jednak w bardzo poważny sposób zmieniła się struktura elektoratu, dlatego że widać, widzimy bardzo wyraźnie, że te wybory są porażką LPR-u i Samoobrony, czyli koalicjantów PiS-u, którzy tracą swój elektorat, ich elektorat, elektorat tych dwóch partii wędruje w kierunku PiS-u, natomiast Platforma w moim przekonaniu przejmuje ludzi, wyborców, którzy głosowali rok temu na koalicję PO/PiS-u, uważali, że to jest najlepsze rozwiązanie dla Polski. Dzisiaj, jestem przekonany, ten wyborca głosował na
Platformę Obywatelską.
Nie udało się Platformie pokonać PiS-u i nie udało się PiS-owi pokonać Platformy. Może więc zacząć współpracować?
- Tego nigdy nie wykluczaliśmy, mówiliśmy, że... To, oczywiście, nie jest to rozstrzygnięcie i nie jest knockdownem. Tu Platforma nie wygrywa tak, żeby... Mówię o skali ogólnokrajowej. Natomiast, oczywiście, jest tak, że te wybory, te polityczne wybory do sejmiku są, oczywiście, wyrazem, są taką żółtą kartką – i to wszyscy wiemy – dla i koalicji rządowej, ale wprost dla PiS-u, ale to jest też sygnał dla nas ważny, który dają ludzie, oddając głosy na Platformę, liczą, że Platforma w dobry, sensowny, konsekwentny, systemowy sposób wykorzysta możliwości, które daje nam członkostwo w Unii Europejskiej.
Przeczytaj cały wywiad