Trwa ładowanie...
15-09-2011 09:20

Schetyna: koalicja PiS-SLD będzie lepsza? Może tak...

- Proces jest możliwy, jeżeli Zbigniew Ziobro chce dociekać swoich praw, może zrobić to na drodze sądowej. Przeprosin nie będzie - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Grzegorz Schetyna. - PiS nie doprowadził Polski do ruiny, bo rządził tylko 2 lata - twierdzi Schetyna. - Trzeba rozbudzić emocje, wyborca musi wiedzieć, że jego wybór jest wyborem na cztery lata. Trzeba opisać jakim PiS jest dla Polski zagrożeniem - dodaje.

Schetyna: koalicja PiS-SLD będzie lepsza? Może tak...Źródło: wp.pl
d41pbis
d41pbis

RMF FM: Gowin pokonuje Rasia, Kwiatkowski Grabarczyka, jakoś słabo te "jedynki" powyznaczaliście panie marszałku.

Grzegorz Schetyna: A może listy są tak dobrze zbudowane, tak dobrze zbilansowane.

Pan uważa, że ten rząd powinien być silnie przemeblowany?

- Ja uważam, że premier powinien mieć decydujące prawo budowania i meblowania rządu. Na pewno będzie miał pomysły, jak ten rząd powinien wzmocnić.

A to prawda, że jest pan po słowie z premierem w sprawie ministerstwa infrastruktury?

- Nie, nie rozmawialiśmy o tym. Rozmawiamy tylko o tym, jak zintensyfikować, zaangażować się jeszcze bardziej, jeszcze mocniej w kampanię, żeby ją wygrać.

d41pbis

I jak rozpalić antypisowskie paliwo.

- Jak rozpalić emocje w tym sensie, żeby ludzie wiedzieli, że ich głos będzie głosem na cztery lata. Że tak, jak zagłosują 9 października, tak zbudują Polskę na najbliższa lata.

Bo wy byście bardzo chcieli rozpalić emocje i bardzo chcielibyście, żeby do urn poszło dużo osób, żeby dały Platformie lepszy wynik.

Uważamy, że frekwencja jest potrzebna. Że ludzie powinni brać odpowiedzialność za losy naszego kraju, że nie powinno się stać bokiem czy tyłem do polityki, do życia publicznego.

Ale powiedzmy sobie wprost: mała frekwencja to też jest problem polityczny dla Platformy.

- No tak, ale to akurat mała frekwencja jest kłopotem dla nas wszystkich. Można się cieszyć i zacierać ręce, że mała frekwencja komuś pomoże. Ja uważam, że to źle.

Tak, tylko wie pan, że po wyborach to już nikt nie rozlicza zwycięzcy za to, jaka była frekwencja, tylko rozlicza się za wynik wyborczy.

- Zgoda. 2005 rok był takim przykładem. Przy bardzo małej frekwencji - 40-procentowej, rządził PiS i to były rządy z LPR-em i Samoobroną. Nie wszyscy już pamiętamy o tym.

d41pbis

Mówił pan niedawno, że antypisowskie paliwo się kończy. Naprawdę się kończy?

- Mówię o tym, że obok anty-PiS-u i emocji musi być także pomysł na następne cztery lata, jak je przeprowadzić, jak wykorzystać środki europejskie, jak widzimy Polskę w 2015 roku po tej kadencji.

No ale to w takim razie dlaczego tak często używacie tego antypisowskiego miotacza ognia?

- Nie wiem, czy używamy.

Nie no, używacie. Jak mowa o biało-czerwonej fladze, która będzie powiewała na ruinach po rządach Prawa i Sprawiedliwości, to jest to silnie nacechowane antypisowskimi emocjami.

- Bo też trudno o tym nie mówić. To jest partia dosyć specyficzna i trzeba opisywać, jakim jest zagrożeniem dla Polski, jak może wyglądać realizacja ich pomysłów. Trzeba to opisywać, po to jest kampania wyborcza.

d41pbis

Pan serio tak mówi, że to jest zagrożenie dla Polski? Pan naprawdę w to wierzy czy to jest taka retoryka wyborcza?

- Pamiętam czasy 2005-2007. Też wydawało się, że będzie PO-PiS, że alternatywą dla złych rządów SLD będą normalne rządy centroprawicy. Skończyło się koalicją z LPR-em i z Samoobroną.

Bo nie było innego wyjścia ale przecież obaj nie powiedzielibyśmy, że ta koalicja doprowadziła Polskę do ruin.

- Jeżeli pan mi powie, że koalicja PiS-u z SLD będzie lepsza niż koalicja PiS-u z LPR-em i Samoobroną, to ja powiem, że może tak. Uważam jednak, że Polska zasługuje na lepszą koalicję i na lepsze rządy.

A pan uważa, że najlepsza koalicja to będzie koalicja PO - SLD?

- Nie. Uważam, że najlepsza będzie koalicja PO - PSL.

d41pbis

Czy premier powinien przeprosić Zbigniewa Ziobro?

- Niech Zbigniew Ziobro odda sprawę do sądu. Ma takie możliwości.

Ale po co premier mówi takie rzeczy, że kolega Ziobry nawoływał do wyrzucania Polaków z Holandii? Ani to nie kolega ani z frakcji. To kolega z europarlamentu.

- W europarlamencie wszyscy są kolegami.

To mógł powiedzieć: "kolega Protasiewicza z europarlamentu nawoływał".

- Ale widocznie nie skojarzył tych panów z Holandii z Protasiewiczem tylko ze Zbigniewem Ziobro, bo siedzieli bardzo blisko siebie. Tryb sądowy jest możliwy i Zbigniew Ziobro coś o tym wie. Jeżeli będzie uważał, że zostały naruszone jego dobra, to ma takie prawo.

Dobrowolnych przeprosin dla Ziobry więc nie będzie?

- Nie będzie.

d41pbis
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41pbis
Więcej tematów