SB chciała skłócić ks. Jankowskiego z bp. Gocłowskim
Służba Bezpieczeństwa próbowała w 1987 roku skłócić księdza Henryka Jankowskiego z biskupem Tadeuszem Gocłowskim. Jak wynika z dokumentów ujawnionych przez gdański IPN, SB szukała też "haków" na prałata i innych księży z Wybrzeża.
Dokumenty widział już ksiądz Henryk Jankowski. Jak powiedział nam dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku Edmund Krasowki, akta dotyczą operacji SB pod kryptonimem "Zorza". W 1987 roku funkcjonariusze przed, w trakcie i po pielgrzymce papieża do Polski rozpracowywali środowisko księży, także na Pomorzu. W dokumentach występuje około 20 agentów, którzy inwigilowali wielu kapłanów, w tym księdza Jankowskiego i proboszcza Bazyliki Mariackiej Stanisława Bogdanowicza.
Z akt wynika, że mimo gestów dobrej woli ze strony władz, SB w sposób haniebny szukała dowodów przeciwko księżom, które w przyszłości mogły posłużyć do ewentualnych procesów karnych - powiedział Radiu Gdańsk dyrektor gdańskiego IPN. Edmund Krasowski twierdzi, że w aktach są tylko pseudonimy agentów i że trzeba będzie je w przyszłości przyporządkować do konkretnych nazwisk. Zapowiedział, że w ciągu kilkunastu ksiądz Jankowski otrzyma kopie dokumentów na swój temat.