Saryusz-Wolski będzie szefem polskich chadeków
- Uzgodniliśmy, że Jacek Saryusz-Wolski będzie szefem polskiej delegacji wśród chadeków w Parlamencie Europejskim – ujawnił w TVP Info Janusz Lewandowski, eurodeputowany PO. To oznacza porażkę aspirującego do tej samej funkcji Jacka Protasiewicza, który uchodzi za osobę blisko związaną z premierem.
16.06.2009 | aktual.: 16.06.2009 10:39
Objęcie przez Saryusza-Wolskiego stanowiska szefa polskich chadeków w PE oznacza też de facto jego wycofanie się z gry o miejsce w komisji europejskiej. I zdecydowanie zwiększa szanse Janusza Lewandowskiego na funkcję komisarza.
Nieoficjalnie wiadomo, że aspiracje do tego, by stanąć na czele polskiej delegacji miał Jacek Protasiewicz, uchodzący za osobę zaufaną premiera. - Jego porażka oznacza więc prawdopodobnie, że Donald Tusk musiał dać Saryuszowi-Wolskiemu swoistą nagrodę pocieszenia. I że tak naprawdę zależy mu na tym, by mieć bliskiego współpracownika w komisji europejskiej – mówi nieoficjalnie polityk PO.
Posada szefa polskiej delegacji dla Sarysza-Wolskiego oznacza także zmniejszenie szans Danuty Huebner na fotel komisarza, co pośrednio potwierdza w TVP Info sam Lewandowski. – Jestem optymistą co do tego, że pani Huebner podejmie mandat europosła. Kontynuacja pracy w komisji europejskiej oznaczałaby wyrzeczenie się przez Danutę Huebner gigantycznego kredytu zaufania, który zdobyła w Warszawie – powiedział Lewandowski.
Funkcję szefa polskiej delegacji wśród chadeków można porównać do kierowania połączonymi klubami PO i PSL w europarlamencie. W ubiegłej kadencji posadę tę pełnił także Jacek Saryusz-Wolski.
Marcin Dzierżanowski