Sarkozy na urlopie z dala od paparazzich
Pod wpływem żony francuski prezydent zmienił sposób spędzania urlopu - donosi dziennik "Le Figaro".
28.07.2008 | aktual.: 28.07.2008 20:34
Zeszłoroczny urlop Sarkozy spędził w blasku fleszy przy hot dogach serwowanych u amerykańskiej rodziny prezydenckiej, ale w tym roku francuski prezydent będzie odpoczywał w luksusowym odosobnieniu letniej rezydencji należącej do rodziny jego nowej żony Carli Bruni. Prezydencka para spędzi trzy tygodnie w willi rodziny Bruni-Tedeschi na przylądku Negre na francuskiej Riwierze.
Bierzemy z sobą tylko dzieci, książki i filmy na DVD. Odwiedzi nas kilkoro gości, a z domu wyjdziemy najwyżej na poranny jogging - powiedział gazecie Sarkozy. Ze względów bezpieczeństwa przez najbliższe kilka tygodni nad posiadłością będzie obowiązywał zakaz lotów. Swój urlop Sarkozy przerwie tylko raz, udając się na ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie.
W zeszłym roku francuski prezydent stał się obiektem mało życzliwego zainteresowania mediów podczas swojego urlopu w USA. Jego ówczesna żona, Cecilia, w ostatniej chwili odrzuciła zaproszenie na kameralne spotkanie u George'a W. Busha.
Zdarzyło się też, że między "Sarko" a natrętnymi fotografami doszło do rękoczynów. Głośna była również publikacja zdjęć, na których wyretuszowana została "oponka" na brzuchu francuskiego szefa państwa.