Sardynia rajem nowych rosyjskich miliarderów
Sardynia stała się miejscem wypoczynku bardzo wysoko cenionym przez nowych rosyjskich miliarderów z kręgu prezydenta Władimira Putina.
08.09.2005 17:45
Szef państwa rosyjskiego odkrył uroki tej wyspy jesienią 2003 roku podczas pobytu w willi Certosa - rezydencji najbogatszego Europejczyka, włoskiego premiera Silvio Berlusconiego w Porto Rotondo.
Członkowie ochrony Putina i obecność rosyjskiego okrętu wojennego na redzie tego niewielkiego portu północnej Sardynii wzbudziły wtedy sensację.
Region ten stał się wkrótce miejscem wypoczynku rosyjskich nuworyszów, a ceny nieruchomości na Sardynii niebywale poszły w górę.
Żona Berlusconiego, Veronica, sprzedała za 15 mln euro willę znajdującą się nieopodal rezydencji jej męża Rustamowi Tariko, prezesowi Rosyjskiego Banku Standardowego.
Aliszer Usamnow, prezes Gazprom Onvest Holding, ze swej strony wyłożył 35 mln euro, aby kupić willę przemysłowca, Antonio Merloniego - napisał tygodnik "L'Expresso".
Dwaj inni rosyjscy miliarderzy, których nazwisk nie podano, ale przedstawiani są przez tygodnik jako osoby bliskie Putinowi, wyłożyli po 23 mln euro, aby zakupić posiadłości na wyspie. Jedna z nich, to willa Drago, która kiedyś należała do Berlusconiego - pisze tygodnik "L'Expresso".