Sanpeid zakazuje kąpieli na Dzikiej Plaży
W południowej części jeziora Zegrzyńskiego nadal kwitną sinice. Legionowski sanepid zakazał kąpieli na kąpielisku Dzika Plaża w Nieporęcie oraz przy ul. 600-lecia w Wieliszewie. Rok temu, mimo zakazu, niektórzy pływali ze swoimi dziećmi. – Najgorsze jest to, że kąpią się ze właśnie z małymi dziećmi, na które może to wpłynąć jeszcze gorzej - komentował dla WP Kosma Kwiatkowski z WOPR Legionowo.
26.07.2024 15:30
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legionowie poinformował w mediach społecznościowych o wprowadzeniu tymczasowego zakaz kąpieli na kąpielisku "Dzika Plaża" przy ul. Zegrzyńskiej w Nieporęcie, a także przy ul. 600-lecia w Wieliszewie z powodu wystąpienia nadmiernego zakwitu sinic.
"Zakaz obowiązuje do czasu wydania przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Legionowie bieżącej oceny o przydatności wody w kąpielisku do kąpieli" - przekazał legionowski sanepid w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poinformował również, że na kąpielisku "Plaża Miejska" przy ul. Retmańskiej w Serocku woda do kąpieli spełnia obowiązujące wymagania.
Niektóre sinice mogą produkować toksyny. Kąpiel w tak zanieczyszczonej wodzie lub połknięcie jej może spowodować wysypkę, łzawienie oczu, wymioty, biegunkę czy gorączkę. Jakość kąpielisk w Polsce można na bieżąco śledzić na stronie: http://sk.gis.gov.pl/, wpisując w wyszukiwarkę nazwę miejscowości lub korzystając z mapy akwenów.
"Najgorsze jest to, że kąpią się ze swoimi małymi dziećmi"
W ubiegłym roku również z powodu sinic w Zalewie Zegrzyńskim, zakazano tam pływania. Polacy ignorowali zakaz. "Szkoda dzieci, nieodpowiedzialni rodzice" - mówili Wirtualnej Polsce.
- Ludzie uważają, że jest to głupota, że nic się nie stanie – komentował dla WP Kosma Kwiatkowski z WOPR Legionowo. – Najgorsze jest to, że kąpią się ze swoimi małymi dziećmi, na które może to wpłynąć jeszcze gorzej – dodał. Wiele osób lekceważy zakaz, wchodząc do wody w niestrzeżonej części kąpieliska.
– Wszystko w porządku – stwierdził mężczyzna wychodzący z wody. – My się nie kąpiemy, my tylko moczymy nogi – mówi inny plażowicz, który przypłynął z dziećmi pontonem. Kontakt z sinicami, wypicie skażonej wody czy nawet pływanie w niej może powodować problemy zdrowotne – gorączkę, problemy żołądkowe czy wysypkę. – Szkoda dzieci, nieodpowiedzialni rodzice – komentowali z kolei plażowicze, którzy pozostali na brzegu.