"Sankcją dla Rosji będzie wolna i niepodległa Gruzja"
W obliczu rosyjsko-gruzińskiego konfliktu Unia Europejska powinna zrobić wszystko, by Gruzja została niepodległym i wolnym krajem, w najbliższej przyszłości członkiem NATO, a sama stopniowo uniezależniać się energetycznie od Rosji - uważa europoseł Jerzy Buzek (PO). Jego zdaniem, to właśnie te działania będą prawdziwymi sankcjami wobec Rosji.
30.08.2008 | aktual.: 30.08.2008 12:34
W poniedziałek w Brukseli odbędzie się, zwołany przez przewodniczącą UE Francję, nadzwyczajny szczyt przywódców 27 państw Unii. Będzie on poświęcony przyszłości stosunków z Rosją po konflikcie zbrojnym w Gruzji i uznaniu przez Moskwę niepodległości separatystycznych prowincji Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej.
Według Buzka, ważne jest by przywódcom 27 państw udało się znaleźć wspólne stanowisko wobec Rosji.
Jest absolutnie konieczne, by było to stanowisko bardzo mocne i zawierało pewne konkrety. Takie stanowisko potrzebne jest również samej Unii, abyśmy poczuli, że tworzymy wspólnotę - powiedział europoseł. Tylko kiedy działamy wspólnie jest możliwe, by Rosja odczuła, że w ostatnich tygodniach jej działania w żaden sposób nie przystają do zasad przyjętych na forum międzynarodowym - dodał.
Zaznaczył przy tym, że - jego zdaniem - w obliczu ostatnich działań Rosji, Unia ma w tej chwili dwa zadania do wykonania.
Jedno na krótką metę - trzeba zrobić wszystko, by wesprzeć Gruzję, by zabezpieczyć jej niepodległość, samostanowienie i suwerenność, bo grozi jej wielkie niebezpieczeństwo - podkreślił Buzek. Dodał, że w tej sprawie wszystkie działania, łącznie z pomocą humanitarną i gospodarczą oraz wsparciem uczestnictwa Gruzji w NATO, są na miejscu.
Jeśli mówimy o sankcjach wobec Rosji to prawdziwą sankcją będzie wolna, niepodległa i silna Gruzja - uważa polityk.
Wielkie zadanie dla Europy
Drugim zadaniem Unii jest - w opinii europosła - stopniowe uniezależnianie się od rosyjskich surowców energetycznych. Trzeba dać duże pieniądze na badania, na poszukiwania surowców, nowych źródeł energii i na przetwarzanie węgla, co pozwoli uniezależnić się od sprowadzanych z Rosji gazu i ropy - powiedział. Zaznaczył, że jest to wielkie zadanie dla Europy na wiele lat.
Pytany o skuteczność ewentualnych sankcji UE wobec Rosji, np. zlikwidowania ułatwień wizowych dla rosyjskich obywateli, Buzek odparł: Obawiam się, że Rosja nie będzie na to reagowała, że nie będzie to zwycięstwo Europy. Jego zdaniem, sankcje są ważne przede wszystkim dla Unii, dla jej poczucia wspólnoty.
Wszystko jedno, co zrobimy wobec Rosji. Istotne jest, że powinniśmy pomóc Gruzji i uniezależnić się energetycznie - podkreślił europoseł.