"Samotny zachód" w Teatrze Nowa Praga i Fabryce Trzciny
Michał Żebrowski (fot. Rafał Latoszek)
Teatr Nowy Praga i Fabryka Trzciny zapraszają na sztukę Martina McDonagha pt. „Samotny Zachód”. Premiera spektaklu odbędzie się w dniach 10-11 marca. W głównych rolach głównych wystąpią m.in. Michał Żebrowski i Tomasz Kot. Cena biletów wynosi 35 zł.
01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 15:13
Martin McDonagh - dramatopisarz młodego pokolenia, okrzyknięty został przez krytykę "mistrzem portretowania codzienności z uniwersum w tle". Znawcy zachwycają się mistrzostwem języka jego sztuk: specyficzną melodią, zwięzłością, świadomymi błędami. A karierę na scenach młody Irlandczyk robi wcale nie dlatego, że porusza stereotypy dotyczące Irlandii, ale dlatego, że ich unika, skupiając się na prostych relacjach międzyludzkich.
Michał Żebrowski i Tomasz Kot (znany głównie z ekranu: m. in. „Skazany na bluesa”, serial „Niania”) – obaj młodzi, niezwykle popularni, ale każdy z nich z absolutnie innym dorobkiem, każdy o innym warsztacie aktorskim – po raz pierwszy spotykają się na scenie. Do tego w rolach, w których każdego z nich trudno sobie wyobrazić. Ich postacie to zgnuśniali, obleśni, leniwi bracia, spędzający czas w fotelach – głównie na wzajemnym dogryzaniu sobie. Przez większość czasu klną jak szewcy. Obaj bracia budzą wstręt, obrzydzenie, przerażenie, ale już za chwilę śmieszą do łez po to, by w zaraz znów roztkliwić, a pod koniec zaintrygować i bardzo przejąć.
Michał Żebrowski o Tomaszu: „… Tomek Kot był moim pomysłem, uważałem, że byłby do roli Colemana najlepszy, ale od razu machnąłem ręką, bo wydało mi się, że jest piekielnie zajęty. Zadzwoniliśmy i okazało się, że w ciągu kilku dni udało się tak poprzestawiać nagrania, spotkania i próby Tomka,, że dość szybko mogliśmy zacząć wspólne próby (…). Tomek wniósł do spektaklu nową energię i świeżość. Widziałem go w Teatrze Bagatela, dawno, tuż po szkole chyba. Zauważyłem wtedy, że to ewidentnie aktor inteligentny i o takiej indywidualności, że potrafi w sposób bardzo prosty przefiltrować przez siebie to, co mówi reżyser i cały czas być postacią i Tomkiem Kotem jednocześnie. Przy swoich warunkach fizycznych, angażuje inteligencję i mózg, by wszystko dogłębnie zrozumieć. Efekt jest poruszający. Taki konglomerat wartości, to bomba atomowa na scenie…”
Eugeniusz Korin, reżyser spektaklu: „… Tak naprawdę 'Samotny zachód' mógłby zostać napisany gdziekolwiek, na przykład w Polsce (…). Jeżeli odejmiemy irlandzkie nazwy, imiona i realia, to tak naprawdę mogłoby się to dziać „gdzieś w Polsce”. Bieda, ból istnienia, chęć bycia kimś lepszym, kimś innym. Ten przekaz jest bardzo uniwersalny, bo <> jest szalenie prosty, jeżeli chodzi o przesłanie: Nawet najgorszy człowiek jest wart tego, aby pokładać w nim nadzieję. Nie można skreślać nikogo – nawet najgorszego, bo nawet w nim, gdzieś tam, tli się iskierka Pana Boga.
Na scenie mamy oto:
Dwóch braci – jeden zamordował ojca, a drugi to wykorzystał, zaszantażował go i czerpie z tego zyski,
Dziewczynę – sprzedaje bimber, uwodzi starszych mężczyzn i jeszcze się tym szczyci; a na dodatek jest zakochana w księdzu,
Księdza – alkoholika, który nie daje sobie rady z parafią, tchórzliwego samobójcę.
Panopticum najbardziej obrzydliwych ludzkich cech, postaw. Prawda jest jednak taka, że geniusz autora odnajduje w tym wszystkim Pana Boga. I to jest najlepsze, co może się zdarzyć we współczesnym tekście. Autor - nic nie upraszczając, nie pudrując rzeczywistości, nie dodając happy endów – z jednej strony próbuje powiedzieć prawdę, a z drugiej strony – ta prawda jest bardzo budująca…”
"Samotny Zachód" za tło wydarzeń ma autentyczną, głęboką irlandzką prowincję z jej specyfiką, wpływającą na mentalność, obyczaj i język mieszkańców. Dwaj bracia, ksiądz i dziewczyna, nie całkiem ,,odrażający, brudni, źli''. Ludzkie zło i głupota, klownada i hucpa łączą się w jedno z czystością, tęsknotą, pragnieniem dobra i piękna. Cała prawda o człowieku upadłym i wzniosłym, grzesznym i niewinnym.
„Samotny Zachód" po raz pierwszy został wystawiony przez irlandzki The Druid Theatre Company w koprodukcji z londyńskim Royal Court Theatre w The Town Hall Theatre w Gallway w Irlandii w 1997 roku. Dwa lata później sztuka wystawiona została w Nowym Jorku na Broadwayu.
Premiera: 10, 11 marca 2006.
Reżyseria: Eugeniusz Korin
Występują: Michał Żebrowski, Tomasz Kot, Piotr Kozłowski, Natalia Rybicka.
Scenografia: Eugeniusz Korin
Kostiumy: Andrzej Lewczuk
UWAGA: sztuka tylko dla widzów dorosłych ze względu na częste wulgaryzmy padające ze sceny.
Bilety: 35 PLN.
Rezerwacja i sprzedaż: kasa Teatru Nowego Praga, Fabryka Trzciny, ul. Otwocka 14,
tel. +22 818 60 39