Samorządy: musimy mieć coś z tej tarczy
Trzy słupskie samorządy są gotowe przyjąć wspólne negatywne stanowisko wobec tarczy antyrakietowej, jeżeli w polsko-amerykańskich negocjacjach nie zostaną uwzględnione związane z tą inwestycją oczekiwania lokalnych społeczności.
27.02.2008 | aktual.: 27.02.2008 17:41
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/redzikowo-miejsce-na-amerykanska-tarcze-6038692039639681g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/redzikowo-miejsce-na-amerykanska-tarcze-6038692039639681g )
Redzikowo - miejsce na amerykańską "tarczę"?
Jak powiedział przewodniczący Rady Powiatu Słupskiego Ryszard Stus, sprawa zgody na tarczę antyrakietową była już przedmiotem kuluarowych rozmów. Jesteśmy gotowi zwołać nadzwyczajną sesję, na której w przypadku braku korzystnych dla regionu uzgodnień z Amerykanami wyrazimy swój sprzeciw wobec tej inwestycji - powiedział Stus.
Nieoficjalne konsultacje w sprawie tarczy obyły się już również w Radzie Miejskiej Słupska. Jak poinformował jej przewodniczący Zdzisław Sołowin, radni są gotowi przyjąć uchwałę w tej sprawie. Tarcza nie jest dla regionu dopustem bożym, większość mieszkańców jej przeciwna, więc mamy prawo domagać się uwzględnienia postulatów lokalnej społeczności - wyjaśnił Sołowin.
Zdaniem przewodniczącego Rady Gminy Słupsk Mirosława Klemiaty, samorządy powinny wyartykułować wspólne stanowisko wobec tarczy antyrakietowej jeszcze przed zakończeniem negocjacji polskiego rządu z Amerykanami.
Pewne tematy trzeba wyprzedzać, po zakończeniu rozmów nasze zdanie w tej sprawie może nie mieć już większego znaczenia - powiedział Klemiato.
Według nieoficjalnych informacji, amerykańska instalacja antyrakietowa składająca się z 10 wyrzutni pocisków mogłaby zostać wybudowana na dawnym wojskowym lotnisku, w oddalonym o 4 km od centrum Słupska Redzikowie.
Zdecydowany protest przeciwko tej inwestycji wyraził w wysłanym w poniedziałek do premiera Donalda Tuska liście wójt gminy Słupsk Mariusz Chmiel.
Wójt m.in. napisał w liście, że usytuowanie takiego obiektu militarnego w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej osiedla Redzikowo i tuż przy granicy miasta Słupska jest nieporozumieniem i decyzją nieprzemyślaną.