Samopodpalenie w Bydgoszczy. Mężczyzna trafił do szpitala

W Bydgoszczy doszło w środę do tragedii. Młody mężczyzna dokonał samopodpalenia. Na miejsce wezwano służby, został przewieziony do szpitala.

Samopodpalenie w Bydgoszczy. Mężczyzna trafił do szpitala/ zdjęcie ilustracyjne
Samopodpalenie w Bydgoszczy. Mężczyzna trafił do szpitala/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Waldemar Deska
Sara Bounaoui

W środę tuż po godzinie 12 służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który się podpalił. Do zdarzenia doszło w Bydgoszczy na ul. Kujawskiej - informuje "Gazeta Pomorska".

Samopodpalenia dokonał młody mężczyzna. Jak relacjonuje gazeta, oblał się benzyną z pobliskiej stacji i podpalił się. Płonąc wszedł do budynku. Później szybko wybiegł. Po drugiej stronie ulicy, na przystanku autobusowym stało kilka osób i to one zaczęły mu udzielać pomocy.

Mężczyzna oblał benzyną jedynie nogawki spodni. Pomocy udzielili mu ratownicy z karetki, która w momencie zdarzenia przejeżdżała obok.

- Mężczyzna to 19-latek, mieszkaniec powiatu bydgoskiego, jego tożsamość została już ustalona. Policja prowadzi czynności w kierunku art. 164 Kodeksu karnego, który mówi o sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa, zabezpieczony został materiał z monitoringu - przekazał w rozmowie z gazetą nadkom. Przemysław Słomski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać ze specjalistą, zadzwoń pod bezpłatny numer:

  • 116 111 – całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę,
  • 800 70 22 22 – całodobowy telefon dla osób w kryzysie psychicznym,
  • 116 123 – telefon zaufania dla osób dorosłych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego,
  • 22 484 88 01 – antydepresyjny telefon zaufania Fundacji ITAKA,
  • 22 484 88 04 – telefon zaufania młodych Fundacji ITAKA,
  • 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło: "Gazeta Pomorska"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)