ŚwiatSamookaleczenia i strajk głodowy więźniów w kolonii karnej w Gruzji

Samookaleczenia i strajk głodowy więźniów w kolonii karnej w Gruzji

Do szpitala trafiło co najmniej 17 więźniów, którzy dokonali samookaleczeń, protestując przeciwko domniemanemu znęcaniu się nad nimi w kolonii karnej Geguti na zachodzie Gruzji; w zakładzie karnym trwa strajk głodowy ponad 1000 osadzonych.

Więźniowie, jak piszą gruzińskie media, protestują przeciwko maltretowaniu ich przez strażników, domagają się też właściwej opieki medycznej. Krewni i bliscy osadzonych zorganizowali całodobowe dyżury w pobliżu więzienia w Geguti; oskarżają władze o utajnianie rzeczywistej skali protestu.

Tymczasem gruziński minister ds. systemu penitencjarnego i prawa Sozar Subari odrzuca oskarżenia o nadużycia w zakładzie karnym. Jego zdaniem protest "zorganizowali kryminalni przywódcy, których pozbawiono uprzywilejowanej pozycji w więzieniu i teraz muszą się podporządkować obowiązującym zasadom".

System penitencjarny Gruzji od dawna jest krytykowany przez obrońców praw człowieka; służbom więziennych zarzucano znęcanie się nad osadzonymi.

Niektórzy obserwatorzy uważają, że nagrania, które upubliczniono tuż przed wyborami parlamentarnymi w roku 2012, pokazujące znęcanie się nad osadzonymi w więzieniu pod Tbilisi, przypieczętowały klęskę partii ówczesnego prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Obecne władze Gruzji przyrzekły rozprawienie się z przemocą wobec osadzonych. W ubiegłym roku ogłosiły też szeroko zakrojoną amnestię.

Sprawą więzienia w Geguti zajęli się gruzińscy deputowani. Grupa robocza, w skład której weszli też reprezentanci rzecznika praw człowieka, odwiedziła zakład karny, by na miejscu zbadać przyczyny protestu - informuje telewizja Rustawi 2.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gruzjawięzieniewięźniowie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)