Samoobrona zmienia listy kandydatów do Sejmu
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper wykreślił posła Henryka Ostrowskiego z listy kandydatów partii w wyborach do Sejmu. Oprócz niego "wypadło" też kilku innych działaczy. Zdaniem Ostrowskiego usunięcie go z listy to zemsta za krytykowanie niektórych poczynań i decyzji władz.
Ostrowski powiedział, że władze Samoobrony całkowicie zmieniły kolejność na liście. Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z panem Lepperem i zapewnił mnie, że lista nie będzie zmieniana. Teraz jestem zaszokowany. Z tego, co wiem, ma zastąpić mnie były członek SLD ze Sławy Śląskiej - powiedział Ostrowski. Dodał, że obecnie zastanawia się nad wystąpieniem z Samoobrony. Już zadeklarował, że na pewno zrezygnuje z kierowania partią w Lubuskiem.
Kiedy Warszawa dowiedziała się o tym, że zamierzam namówić kilku innych kandydatów do wycofania się z listy, zadzwonił do mnie dyrektor biura partii Janusz Maksymiuk. Zagroził, że jeśli będę próbował to zrobić, zostanie zrealizowany złożony przeze mnie weksel opiewający na 500 tys. zł. Złożyli je wszyscy kandydaci, a miały być zabezpieczeniem przed opuszczeniem klubu parlamentarnego Samoobrony po wyborach - powiedział Ostrowski. Jeśli tak by się stało, zamierzam skierować sprawę o wyłudzenie do prokuratury - dodał.
Zdaniem Ostrowskiego, zabieg polegający na zmianach na listach był zaplanowany dużo wcześniej, nie tylko w Lubuskiem, ale i w innych okręgach wyborczych.
Przewodniczący lubuskiej Samoobrony zapowiedział, że w najbliższym czasie zwoła konferencję prasową, na której poinformuje o dalszych krokach w tej sprawie, a także m.in. o sprawach finansowych, na temat których miał odmienne zdanie niż kierownictwo partii.
Informacje o tym, że w ostatniej chwili (we wtorek o północy upływa termin rejestracji list wyborczych) dokonano zmian osobowych oraz kolejności na listach wyborczych, napłynęły też ze śląskiej Samoobrony. Grupa działaczy partii niezadowolonych z takiej decyzji rozpoczęła okupację biura Samoobrony w Katowicach. Również śląscy działacze nie mogą skontaktować się z Andrzejem Lepperem, aby uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie.