Samoobrona raczej nie poprze raportu Błochowiak
Samoobrona raczej nie poprze przyjętego przez
komisję śledczą raportu dotyczącego sprawy Lwa Rywina w wersji
Anity Błochowiak - zapowiada lider Samoobrony Andrzej Lepper.
Jednak jednoznacznie tego nie wyklucza.
06.04.2004 14:30
"My będziemy za swoim raportem" - powiedział Lepper. Według niego, w raporcie Samoobrony "są pewne dowody, które wskazują", że za Rywinem stali: Włodzimierz Czarzasty, Robert Kwiatkowski, Aleksandra Jakubowska i Lech Nikolski.
W raporcie, który przygotował Jan Łączny z Samoobrony, znalazło się twierdzenie, że w "grupie trzymającej władzę" mógł być Kwiatkowski, ale równie dobrze to Andrzej Zarębski i prezes Agory Wanda Rapaczyńska mogli poprosić Lwa Rywina, by ustalił, co ma zrobić Agora, by w ustawie o rtv znalazły się satysfakcjonujące spółkę przepisy.
Odnosząc się do zarzutów polityków opozycji, że poparcie wersji Błochowiak przez Łącznego było elementem układu Leppera z Leszkiem Millerem, szef Samoobrony oświadczył: "Żadnego układu z Millerem nie miałem. I nie chcę mieć nic wspólnego z Millerem, nic absolutnie".
Zdaniem Leppera, tylko dzięki poparciu raportu Błochowiak Samoobrona będzie mogła przedstawić swój raport na forum Sejmu.
Lepper nawiązał też do sugestii, że poparcie przez Łącznego wersji Błochowiak, to wstęp do poparcia ewentualnego rządu pod wodzą Józefa Oleksego. "Żaden rząd, w żadnym układzie, nikt nie dostanie poparcia, a poseł, nawet chory, zostanie przywieziony na wózku na głosowanie, chyba że będzie tak obłożnie chory, że lekarz mu zakaże" - zapewnił.