Samoobrona pozbywa się rodzin

Polecenie weryfikacji pracowników w biurach parlamentarzystów wydał szef Samoobrony Andrzej Lepper - poinformowało Biuro Prasowe partii.

We wtorek marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz zapowiedział, że poruszy na posiedzeniu Prezydium Izby sprawę zatrudniania krewnych przez posłów w ich biurach poselskich. Marszałek uznał takie praktyki za nieprawidłowe.

Marszałek chce przedyskutować sprawę z członkami Prezydium Sejmu i zastanowić się nad ewentualnym podjęciem decyzji w tej sprawie. Być może zwróci się o opinię także do Konwentu Seniorów.

Cimoszewicz zwrócił uwagę, że zatrudnienie w biurach poselskich ustaje z mocy prawa wraz z końcem kadencji. Jak podkreślił, rozwiązanie stosunku pracy w trakcie kadencji musiałoby spełniać wymogi kodeksu pracy. Przypuszczam, że dzisiaj wydanie takich dyspozycji, biorąc pod uwagę, że kadencja kończy się za cztery miesiące, oznaczałoby, że ci ludzie i tak by pracowali, z pieniędzy podatnika płacono by im, i w tej chwili nie byłoby żadnych oszczędności - zauważył.

Przed kilkoma dniami wiceszefowa PO Zyta Gilowska zrezygnowała z członkostwa w partii. Stało się to po tym, gdy media ujawniły, że jej syn Paweł został wybrany przez lubelski zarząd Platformy na lidera okręgowej listy kandydatów do Sejmu. Wkrótce potem media podały, że w biurze poselskim Gilowskiej pracowała jej synowa, a syn pobierał pieniądze za ekspertyzy z pieniędzy na prowadzenie biura.

Według wtorkowej "Gazety Wyborczej", łódzka posłanka LPR Ewa Sowińska zatrudnia w swoim biurze poselskim córkę Monikę. "GW" napisała też, że Sylwia Pusz (SdPl) zwolniła z pracy w biurze poselskim swoją mamę, która przepracowała tam 8 lat.

Piątkowy "Fakt" napisał, że posłanka Samoobrony Renata Beger zatrudnia w swoim biurze poselskim córkę Anitę. Z kolei dyrektorem biura posłanki koła Porozumienie Polskie Haliny Nowiny-Konopki jest jej syn Tymon. Członków rodzin zatrudniali też w swoich biurach Danuta Ciborowska i Kazimierz Pietrzyk z SLD - donosi "Fakt".