Samoobrona: powołać komisję śledczą ws. finansowania PC
Liderzy list wyborczych "Samoobrony" na Podkarpaciu, Janusz Maksymiuk i Zygmunt Wrzodak, powiedzieli na konferencji prasowej w Rzeszowie, że złożony został w Sejmie projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania źródeł finansowania Porozumienia Centrum.
Chodzi przede wszystkim o zbadanie legalności finansowania PC, ze środków Art-B pochodzących z tzw. oscylatora. Komisja miałaby się też zająć wyjaśnieniem manipulacji panów Jarosława i Lecha Kaczyńskich, której rzekomo dopuścili się w związku z procesem ekstradycyjnym, mającym na celu sprowadzenie do Polski pana Bara - dodał Maksymiuk.
Zdaniem Maksymiuka, komisja śledcza musiałaby także wyjaśnić "powiązania i poza prawnego przepływu wielkich sum pieniężnych dla PC oraz instytucji i spółek, na których później uwłaszczyli się działacze PC". A także poza prawnego lub pozostającego na granicy prawa uwłaszczenia się PC i jej polityków za pomocą fundacji "Solidarność", spółek "Srebrna", "Telegraf" i innych na majątku Skarbu państwa - powiedział Maksymiuk.
W środę Samoobrona przedstawiła deklarację złożoną 7 października w Tel Avivie przez byłego wspólnika Art-B Meir Bara, który oświadczył m.in., że firma Art-B w czasie działalności w Polsce finansowała "partię polityczną Porozumienie Centrum założoną przez braci Jarosława i Leszka Kaczyńskiego, którzy byli przywódcami". Pieniądze miały pochodzić "z operacji finansowej 'Oscylator'".
Maksymiuk przedstawił także wyniki sondażu wyborczego przeprowadzonego przez "Centrum analiz wyborczych".
Sondaż robimy własnymi siłami. Osoby wrzucające kartki do urny nie wiedzą, że sondaż organizuje "Samoobrona". Najlepszy wynik będzie miała PO - 36%, PiS - 28, Lid - 14, Samoobrona - 9, PSL - 8, LPR - 4, Polska Partia Pracy - 1. To jest 100% z 68%, bo 32% osób nie wie jeszcze, jaką podejmie decyzję. Analiza została zrobiona na próbie 5 tys. osób - mówił Maksymiuk.
Zygmunt Wrzodak zaatakował Romana Giertycha i stwierdził, że głosowanie na LPR, "to zmarnowany głos". Jeśli ktoś zagłosuje na LPR, to jest za tym, żeby pan Roman Giertych wybudował sobie trzeci dom, za tej kadencji wybudował drugi dom, za poprzedniej wybudował pierwszy. Finansowanie tych budów budzi ogromne wątpliwości, nim powinna się zająć przede wszystkim CBA, bo pieniądze mogły być z innych źródeł niż on mógł zapracować w Sejmie, bo ręczę, z pensji posła nie wybuduje się domu - dodał.
Wrzodak powiedział również, że Giertych wyprowadził pieniądze z Sejmu. Pensje pracowników, którzy pracowali jako sprzątaczka, jako niania w domu pana Giertycha, była płacona z puli sejmowej, mam na to świadków. Myślę, że w poniedziałek będziecie mogli to zobaczyć w telewizji TVN - powiedział.