Samoobrona poprze deubekizację, ale pod pewnymi warunkami

Samoobrona poprze przygotowany przez PiS
projekt tzw. ustawy deubekizacyjnej pod warunkiem, że nie będzie
on sprzeczny z polską konstytucją i nie będzie wprowadzać zasady
odpowiedzialności zbiorowej - powiedział rzecznik
prasowy Samoobrony Mateusz Piskorski.

Piskorski zadeklarował, że nawet jeżeli okaże się, że przepisy zaproponowane przez PiS mogą naruszyć zasady konstytucyjne, Samoobrona gotowa jest do prac w komisjach sejmowych celem ich wyeliminowania, tak aby ustawa mogła wejść w życie.

Przygotowany przez PiS projekt ustawy deubekizacyjnej, który trafił do marszałka Sejmu, zakłada podanie do publicznej wiadomości informacji o byłych funkcjonariuszach komunistycznego aparatu bezpieczeństwa, ograniczenie pełnienia przez nich funkcji publicznych oraz pozbawienie ich nieuzasadnionych przywilejów materialnych.

Piskorski nie chciał powiedzieć, czy założenia projektu ustawy spełniają kryteria stawiane przez Samoobronę.

Podkreślił, że wobec byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie można stosować zasady odpowiedzialności zbiorowej. Jak mówił, funkcjonariuszom represjonującym kościół katolicki i opozycję demokratyczną można udowodnić łamanie prawa. Trzeba indywidualnie ocenić każdy przypadek - zaznaczył rzecznik Samoobrony.

Zdaniem posła, wątpliwości prawne budzi także propozycja obniżenia świadczeń emerytalnych i rentowych b. funkcjonariuszom. Piskorski uważa, że takie rozwiązanie może naruszać zasadę niezbywalności praw nabytych. Ale - jak powiedział - tę kwestię będzie można doprecyzować już w trakcie prac sejmowych nad projektem ustawy.

Piskorski poinformował, że w przyszłym tygodniu posłowie Samoobrony zapoznają się z projektem ustawy.