"Samoobrona opowiada się za koalicją czterech partii"
Samoobrona opowiada się za koalicją rządową
złożoną z czterech partii: PiS, Samoobrony, PSL i LPR, bo taki
układ dałby rządowi stabilną większość parlamentarną do końca
kadencji - powiedział europoseł Samoobrony Ryszard
Czarnecki.
16.01.2006 | aktual.: 16.01.2006 14:28
Na wtorek zaplanowano początek rozmów PiS-u z liderami Samoobrony i PSL-u na temat koalicji - poinformował Czarnecki. Dodał, że jego partia będzie walczyć o tekę wicepremiera dla Andrzeja Leppera. Podkreślił, że Samoobrona chce, żeby Lepper współkierował pracami rządu "z przedniego siedzenia, a nie tylnego".
Po konsultacji telefonicznej z marszałkiem Andrzejem Lepperem, który przebywa w Chinach, jesteśmy za utworzeniem rządu czteropartyjnego. W naszym przekonaniu rząd trójkąta PiS, Samoobrona, PSL to za mało, ponieważ większość parlamentarna wynosiłaby wtedy 236 mandatów, a więc minimalnie ponad wymaganą połowę - powiedział Czarnecki dziennikarzom w Krakowie.
W jego opinii, w takiej koalicji trudno całkowicie wierzyć w poparcie wszystkich posłów PSL, bo w głosowaniach sejmowych różnie się oni zachowują.
Zaznaczył, że taka opinia nie wyklucza tego, że Samoobrona może uczestniczyć także w koalicji rządowej złożonej z trzech partii: PiS oraz PSL lub LPR. Rząd czteropartyjny byłby lepszy od trzypartyjnego. Nam chodzi o bezwzględną matematykę parlamentarną - wyjaśnił Czarnecki.
Według niego, Samoobrona będzie się domagać stanowiska pierwszego wicepremiera dla swojego lidera Andrzeja Leppera oraz wpływu na trzy ministerstwa: pracy i polityki społecznej, rolnictwa oraz jednego z resortów gospodarczych.
Czarnecki odnosząc się do nieobecności Andrzeja Leppera w kraju podczas rozmów dotyczących przyszłej koalicji powiedział, że będą to negocjacje bez udziału partyjnych liderów.
To będą negocjacje, które przygotują finalny efekt, puentę. My nie ukrywamy różnic między nami i PiS. Jest bardzo wiele podobieństw programowych, zwłaszcza gospodarczych. Są też dwie podstawowe różnice, dotyczące udziału polskich żołnierzy w wojnie w Iraku oraz negatywnej ewolucji PiS w obszarze rolnictwa, w sprawie dopłat do rolnictwa - powiedział.
Czarnecki podtrzymał informację podaną przez poniedziałkową "Gazetę Wyborczą", że podczas sobotniego zamkniętego spotkania Samoobrony we Wrocławiu powiedział on, iż już 2 stycznia europoseł PiS Adam Bielan powiedział mu w rozmowie telefonicznej, że zapadła decyzja komitetu politycznego PiS o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Leppera na temat koalicji.
Bielan zaprzeczył temu, że w rozmowie z Czarneckim zapowiadał koalicję rządową z Samoobroną.
Tą wersję absolutnie podtrzymuję (...). Wiem, że sprawa ta była dyskutowana wcześniej, po wpadce PiS dotyczącej ustawy warszawskiej oraz becikowego i była m.in. omawiana na Sylwestra w Zakopanem z udziałem premiera - zaznaczył Czarnecki.