Samoobrona nie potwierdza informacji o wyższym zasiłku dla bezrobotnych
Politycy Samoobrony nie potwierdzają doniesień "Rzeczpospolitej", jakoby każdy bezrobotny miał otrzymywać bezterminowo zasiłek w wysokości 800 złotych. Według dziennika, takie miało być ustępstwo Prawa i Sprawiedliwości, by Samoobrona wróciła do koalicji.
18.10.2006 | aktual.: 18.10.2006 16:31
Eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki powiedział, że rozmowy na ten temat były, ale decyzja nie zapadła. Dodał, że temat ten ma jednak wrócić w czasie prac nad tegorocznym i przyszłorocznym budżetem. Czarnecki powiedział, że nic mu niewiadomo, by coś się w tej sprawie zmieniło, chyba że - jak to określił - miało się coś zmienić już w samym Pałacu Prezydenckim przed podpisaniem umowy koalicyjnej w poniedziałek wieczorem.
Według Ryszarda Czarneckiego, jeśli dojdzie do takiego porozumienia, zasiłki będą obowiązywać od 2008 roku.
Doniesieniom "Rzeczpospolitej" zaprzecza również Janusz Maksymiuk. Poseł powiedział w Sejmie dziennikarzom, że już w zeszłym roku jego klub złożył projekt ustawy w tej sprawie. Teraz koalicjanci mają rozmawiać o tym, czy i w jakim tempie wprowadzić ten projekt w życie. Maksymiuk podkreślił, że będzie to uzależnione od możliwości budżetu. Jego zdaniem najwcześniej taki zasiłek mógłby się pojawić w 2008 roku. Poseł podkreślił, że może to być równie dobrze kwota 100 złotych zasiłku, a nie 800.
Ekonomiści zgodnie krytykują takie pomysły. Andrzej Sadowski z Centrum Smitha uważa, że wprowadzenie ich w życie byłoby bardzo szkodliwe dla obywateli i gospodarki Polski. Według niego przyczyniłoby się do dziedziczenia bezrobocia przez kolejne pokolenia, na co wskazują doświadczenia innych krajów. Ekspert dodaje, że jest to rozwiązanie, które utrwaliłoby biedę i patologie.
Piotr Bielski z Banku Zachodniego WBK dodaje, że Polski nie stać wprowadzenie bezterminowych zasiłków dla bezrobotnych.
Janusz Maksymiuk wyjaśnił, że taki zasiłek przysługiwałby tylko osobom trwale bezrobotnym. Ci, którzy odrzuciliby ofertę pracy, traciliby do niego prawo.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w sierpniu bez pracy w Polsce pozostawało ponad 2 miliony 400 tysięcy osób, z czego prawie 90 procent nie ma prawa do zasiłku.