Samoobrona nie chce Jarosława Kaczyńskiego w komisji etyki
Samoobrona chce odwołania Jarosława
Kaczyńskiego (PiS) z komisji etyki poselskiej. Projektem uchwały
autorstwa Samoobrony zajmowała się komisja ustawodawcza.
Danuta Hojarska (Samoobrona), przedstawiając projekt, przytoczyła fragment wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z "Głosu Wybrzeża" dotyczący Samoobrony. Kaczyński - jak zacytowała - miał powiedzieć, że Samoobrona "to jest formacja używana do osłony tyłów, tego układu politycznego i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystając z tego nieporządku; to są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów". "To jest poniżej wszelkiej krytyki" - oświadczyła Hojarska. "Że ja mam wykształcenie rolnicze, technikum, to nie znaczy, że nadaję się do kopania rowów" - dodała.
W uzasadnieniu projektu wnioskodawcy napisali, że "niewyjaśniony dotychczas związek Jarosława Kaczyńskiego z udziałem w aferze FOZZ powoduje, że osoba o tak poważnych obciążeniach nie może pełnić funkcji w organie Sejmu, który wydaje uchwały oceniające etyczne zachowanie innych posłów".
Komisja ustawodawcza uznała, że projekt jest prawnie dopuszczalny.
Jak wynika z opinii sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz, decyzja o nadaniu bądź nienadaniu biegu projektowi danej uchwały należy do wyłącznej sfery uprawnień samego Prezydium Sejmu. "Prezydium Sejmu jest bowiem jedynym organem, który ma prawo do przedłożenia Sejmowi wniosku co do zmiany składu osobowego komisji, ale po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów" - czytamy w opinii.