Samoobrona jest czysta, czy tylko Lepper tak twierdzi?
Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe
Samoobrony. Jesteśmy czyści jak łza - uważa Andrzej Lepper.
Jednak według ustaleń "Rzeczpospolitej" Lepper, chwaląc się
czystością finansową partii, wymachuje przed dziennikarzami
rozliczeniem wyborów parlamentarnych.
16.05.2006 | aktual.: 16.05.2006 08:22
Rozliczenie wyborów parlamentarnych Państwowa Komisja Wyborcza zaakceptowała. Ale zastrzeżenia budzi inny dokument - roczny raport finansowy Samoobrony.
Partie składają PKW dwa rodzaje dokumentów finansowych. Pierwszy to sprawozdania finansowe po każdych wyborach. Muszą się w nich dokładnie rozliczyć z pieniędzy, które zebrały i wydały na kampanię. Właśnie taki raport Samoobrony z ostatnich wyborów parlamentarnych został na początku ubiegłego tygodnia przyjęty przez PKW. Drugi rodzaj dokumentów to coroczne sprawozdania finansowe. W tych raportach partie muszą prześwietlić całe finanse, a nie tylko wydatki wyborcze. I właśnie ten drugi raport Samoobrony - złożony niedawno w PKW - wzbudził zastrzeżenia biegłego rewidenta.
Partia nie prowadzi ksiąg rachunkowych, nie sporządza sprawozdań finansowych, nie posiada dokumentacji opisującej przyjęte zasady rachunkowości - napisał rewident w opinii przygotowanej na zlecenie PKW. Co zrobi komisja z rocznym sprawozdaniem Samoobrony? Sędziowie z PKW jeszcze nie podjęli w tej sprawie decyzji. Lepper przedstawia jednak przyjęcie sprawozdania wyborczego jako wydarzenie kluczowe. Tyle było krzyku, że Samoobrona to oszuści. Nie wiem, czy znajdzie się ktoś odważny, kto by powiedział "przepraszam" - mówił w sobotę w Częstochowie.
Według ustaleń dziennika podczas badania sprawozdania z wyborów PKW zwróciła się do Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu z prośbą o informacje o śledztwie, w którym pojawiają się wątki nielegalnego finansowania Samoobrony. Poznańska prokuratura ma bowiem stenogramy podsłuchanych przez ABW rozmów telefonicznych posła Zenona Wiśniewskiego, który wśród przedsiębiorców miał zbierać pieniądze na Samoobronę. Wiśniewski zaprzecza, że nielegalnie kwestował na partię. Według Leppera sprawa podsłuchów to prowokacja. (PAP)