Samoobrona i LPR przeciw karom dla posłów
Samoobrona i LPR zgłosiły w czwartek wnioski o odrzucenie w całości projektu zmian w sejmowym regulaminie, który przewiduje możliwość nakładania kar finansowych na posłów uniemożliwiających obrady Sejmu.
26.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kluby PSL, SLD i PO zadeklarowały poparcie zmian proponowanych przez prezydium Sejmu. Ludwik Dorn (PiS) oświadczył natomiast, że jego klub poprze zmiany pod warunkiem, że przyjęte zostaną przynajmniej najważniejsze zgłoszone przez posłów tego klubu wnioski mniejszości.
Projekt przewiduje, że za uniemożliwianie przez posła pracy Sejmu lub jego organów (komisji), a szczególnie za "ciężkie naruszenie porządku obrad", można byłoby obniżyć posłowi uposażenie i dietę nawet o połowę, na czas nie dłuższy niż trzy miesiące.
W wyjątkowym przypadku, gdy poseł wykluczony z posiedzenia nie opuścił sali obrad, prezydium mogłoby obniżyć o połowę uposażenie takiego posła i pozbawić go diety na czas nie przekraczający pół roku.
Od decyzji prezydium przysługiwałoby odwołanie. Rozpatrywałoby je również prezydium, ale po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów.
Prezydium proponuje też jasno zapisać w regulaminie, że Straż Marszałkowska musi wykonywać zarządzenia porządkowe marszałka Sejmu, jeśli ten podejmie decyzję o użyciu straży.
W projekcie zawarto też nowe zasady wyboru Komisji Etyki. Ma to zapobiec patowym sytuacjom, jak w przypadku zablokowania wyboru komisji w związku z zastrzeżeniami co do kandydatury Aleksandra Małachowskiego, wystawionej przez Unię Pracy.
Posłowie koalicji wskazywali, że zmiany w regulaminie są niezbędne, a wymusiła je praktyka obecnej kadencji - częste i praktycznie bezkarne łamanie przez posłów regulaminu.
Najostrzej projekt skrytykowały natomiast LPR i Samoobrona. Według Roberta Strąka (LPR) umożliwienie użycia przez marszałka Straży Marszałkowskiej narusza konstytucyjną zasadę nietykalności posłów.
Według Ludwika Dorna (PiS), w obecnej kadencji Sejmu mieliśmy do czynienia z na zimno zaplanowanymi burdami i okazało się, że dotychczasowe środki dyscyplinujące stały się niewystarczające. Jednak jego zdaniem, zmiany w wersji proponowanej przez prezydium mogą być niebezpieczne.
Wśród zgłoszonych przez PiS wniosków mniejszości jest propozycja, by na początku posiedzenia Sejmu kluby mogły w formie krótkich oświadczeń przedstawić swe stanowiska odnośnie porządku dziennego.
Jak podkreślił Dorn, ma to być wentyl bezpieczeństwa dla opozycji i broń przed władcą absolutnym czasu, jakim jest według Dorna marszałek Sejmu, gdy chodzi o ustalanie porządku obrad. (an)