Samoobrona złożyła w piątek pismo w tej sprawie u marszałka Sejmu.
Stoiber, który jest chadeckim kandydatem na kanclerza Niemiec, wezwał w minioną niedzielę Czechy i Polskę do anulowania aktów prawnych stanowiących podstawę przymusowego wysiedlenia oraz wywłaszczenia Niemców po zakończeniu II wojny światowej.
Tymczasem - według Kancelarii Sejmu - najważniejsze polskie akty prawne z lat 1945-46, związane z wypędzeniem Niemców po II wojnie światowej, zostały uchylone wiele lat temu.
W związku z zaistniałym faktem wypowiedzi kandydata CDU-CSU na Kanclerza Niemiec, Pana Edmunda Stoibera, oraz towarzyszącym temu wydarzeniu okolicznościom, Klub Parlamentarny Samoobrona RP wnosi o pilne zwołanie Prezydium Sejmu w celu przygotowania stosownej uchwały - czytamy w piśmie Samoobrony do marszałka.
Samoobrona domaga się w nim przyjęcia przez Sejm uchwały w sprawie odżywania rewizjonizmu niemieckiego. Proponuje, by w uchwale tej zapisano m.in., że ukształtowany porządek prawno - terytorialny i własnościowy po II Wojnie Światowej jest wynikiem postanowień zwycięskiej koalicji antynazistowskiej oraz postanowień suwerennych rządów państw uczestników koalicji antyhitlerowskiej.
W propozycji Samoobrony napisano także, że tylko chore z nienawiści umysły po stronie niemieckiej albo płatni najemnicy cudzych interesów po stronie polskiej mogą domagać się zmiany ukształtowanego historycznie stanu prawnego.
Zdaniem Samoobrony, znamienny jest fakt, że z pomocą Związkom Wypędzonych w Niemczech przychodzą niektórzy polscy politycy. Nie tylko oferują oni polskie miasto Wrocław na siedzibę Centrum Wypędzonych, ale deklarują udział w rozpętaniu histerii "wypędzonych" pomiędzy innymi narodami, mającej stanowić zasłonę dymną i legitymizację dla żądań rewizjonistów - ocenia Samoobrona.
Sejm - według tej partii - powinien w swojej uchwale domagać się od Bundestagu i Parlamentu Europejskiego podjęcia uchwał potępiających żądania Stoibera.
Sejm RP wzywa wszystkich obywateli polskich do szczególnej ostrożności i roztropności w dysponowaniu własnym majątkiem, do unikania sprzedaży Ziomkostwom nieruchomości i dóbr kultury, do wykupywania choćby małych działek, które utrudniałyby dostęp Ziomkostwom do gruntów AWRSP i do pilnego uregulowania spraw własnościowych, szczególnie na terenach Polski Północnej i Zachodniej - czytamy w propozycji Samoobrony. (iza)
