ŚwiatSamoloty USA znów bombardowały Faludżę, atak bliski

Samoloty USA znów bombardowały Faludżę, atak bliski

Samoloty USA ponownie bombardowały miasto Faludża w środkowym
Iraku, uznawane za bastion sunnickiego ruchu oporu. Trwają
przygotowania sił USA do frontalnego ataku na miasto.

Wg świadków, co najmniej 10 rakiet amerykańskich wybuchło we wschodniej części miasta, położonego o ok. 70 km na zachód od stolicy kraju Bagdadu. Zginęło sześć osób cywilnych, trzy inne ponisł śmierć w trakcie wcześniejszego o kilka godzin piątkowego nalotu.

Amerykańskie lotnictwo od wielu tygodni bombarduje prawie codziennie 300 - tysięczne miasto, celując w poszczególne budynki wykorzystywane - jak twierdzą Amerykanie - jako kryjówki i punkty oporu przez irackich i zagranicznych bojowców pozostających pod komendą Jordańczyka Abu Musaba al-Zarkawiego, najgroźniejszego przeciwnika Amerykanów w Iraku, odpowiedzialnego za wiele aktów terroru w tym kraju.

Bardzo prawdopodobne, że wieczorny nalot był jednym z ostatnich przed zmasowanym szturmem sił amerykańskich na Faludżę i na niedalekie Ramadi, do którego przygotowania są w pełnym toku.

Wg Reutera, amerykańscy marines są już gotowi do ataku na te dwa ośrodki sunnickiej rebelii. Z kolei podejmowane wciąż próby negocjacji z przedstawicielami obleganego miasta nie przynoszą jak dotąd rezultatu, a żądanie wydania Zarkawiego Amerykanom pozostaje bez echa.

Przestawiamy się na przeprowadzenie wielkiej operacji - powiedział dziennikarzom w bazie pod Faludżą amerykanski generał Denis Hajlik. Jeśli ona nastąpi, to będzie miała rozstrzygające znaczenie i wtedy dziabniemy ich.

Hajlik uzupełnił, że w przygotowywanej ofensywie wezmą udział również siły irackie.

Zakrojony na szeroką skalę atak na Faludżę może być równie niszczący i krwawy jak podjęty w kwietniu tego roku, w wyniku którego - wg danych miejscowych lekarzy - zginęło co najmniej 600 osób. Głosy sprzeciwu napływające z całego świata skłoniły wtedy dowództwo amerykańskie do przerwania ofensywy na miasto.

Wg raportu niezależnych ekspertów zamieszczonego przez brutyjskie pismo medyczne "The Lancet", w wyniku wojny i okupacji Iraku od marca 2003 roku poniosło śmierć 100 tysięcy obywateli tego kraju.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)