Samoloty na terenie USA tylko ze zbrojną strażą
Rząd USA poinformował, iż zaczął domagać się od zagranicznych przewoźników
lotniczych, by lokowali uzbrojonych strażników na pokładach
samolotów, utrzymujących komunikację ze Stanami Zjednoczonymi.
"Zwracamy się do międzynarodowych przewoźników lotniczych, by podjęli tę akcję ochronną w ramach naszych trwających wysiłków na rzecz uczynienia podróży lotniczych bardziej bezpiecznymi, zarówno dla Amerykanów, jak i dla przybyszów z zewnątrz" - głosi oświadczenie ministra bezpieczeństwa kraju Toma Ridge'a.
_ "Informowałem, że podejmiemy konkretne kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa wszędzie, gdzie to konieczne i to przedsięwzięcie właśnie do nich należy"_ - dodał Ridge.
Jaka podało ministerstwo bezpieczeństwa kraju, wymóg ten wszedł w życie w niedzielę na mocy doraźnej nowelizacji federalnego prawa lotniczego. "Tam, gdzie to niezbędne, od międzynarodowych przewoźników lotniczych będzie się wymagać, by kierowali do określonych lotów uzbrojonych i wyszkolonych rządowych funkcjonariuszy w ramach dodatkowych przedsięwzięć ochronnych" -głosi komunikat ministerstwa.
Niektóre państwa umieszczają już uzbrojoną straż na pokładach samolotów latających do USA lub tylko korzystających z ich przestrzeni powietrznej. Teraz jednak same amerykańskie władze mogą zażądać zbrojnej ochrony w zagranicznych samolotach, utrzymujących komunikację ze Stanami Zjednoczonymi.(iza)