Samoloty lądują i startują z Okęcia bez przeszkód

We wtorek samoloty nie lądowały z powodu gęstej mgły. Pogoda nie była natomiast przeszkodą dla startu samolotów. Jak podkreśliła Mikołajczyk, we wtorek nie wystartowały tylko te, nie zdążyły przylecieć przed pogorszeniem się warunków atmosferycznych.

Pytana, czy fakt lądowania samolotu we mgle jest uwarunkowany jego specjalnym wyposażeniem, Mikołajczyk odpowiedziała, że większość samolotów operujących na Okęciu jest wyposażona w systemy, które umożliwiają pracę przy drugiej kategorii widoczności (kiedy widoczność spada nawet do 350 m w poziomie). We wtorek widoczność spadła poniżej norm przewidzianych dla drugiej kategorii - wynosiła od 250 do 200 metrów.

Mikołajczyk podkreśliła, że lotnisko jest wyposażone w odpowiednie systemy nawigacyjne, ale samolot również musi mieć te systemy, żeby lądować w warunkach ograniczonej widoczności. Jednak, jej zdaniem, ostateczną decyzję o wylądowaniu podejmuje kapitan samolotu.

We wtorek co najmniej kilkanaście samolotów nie wylądowało na warszawskim lotnisku Okęcie, wszystkie lądowały bezpiecznie na innych polskich lotniskach. Mikołajczyk zapewniała, że pasażerowie i rodziny oczekujące na bliskich byli na bieżąco informowani o zmianach w lotach.