Samoloty koalicji bombardują irackie cele
Samoloty z co najmniej dwóch amerykańskich lotniskowców
atakowały w środę, na kilka godzin przed upłynięciem ultimatum,
postawionego Saddamowi przez USA, cele na południu Iraku, w
strefie, zakazanej dla lotnictwa irackiego.
Samoloty z lotniskowca USS Abraham Lincoln zbombardowały obiekty wojskowe, kiedy maszyny, regularnie patrolujące południową strefę zakazu lotów zostały ostrzelane przez siły irackie - powiedział dziennikarzom kontradmirał John Kelly.
Nieco później cele wojskowe na południu Iraku atakowały F-18 i F- 14 z lotniskowca USS Kitty Hawk, używając precyzyjnie naprowadzanych bomb i pocisków rakietowych. Obiektem nalotu był obiekt irackiego wywiadu i stanowiska pocisków rakietowych ziemia- powietrze.
Amerykanie i Brytyjczycy patrolują strefy na południu i na północy Iraku, zakazane dla lotnictwa irackiego po wojnie nad Zatoką Perską dla ochrony irackich Kurdów (północ) i szyitów (południe) przed reżimem w Bagdadzie.(ck)