Samolot stanął w płomieniach. Chwile grozy na włoskim lotnisku
Chwile grozy przeżyli pasażerowie samolotu z włoskiego Brindisi do Turynu. Podczas startu jeden z silników maszyny Ryanaira stanął w płomieniach. Służby ewakuowały wszystkich podróżnych.
Należący do linii lotniczej Ryanair Boeing 737-800 miał wykonać krajowy lot z Brindisi na południu Włoch do położonego na północy Turynu.
Samolot przygotowywał się do startu, kiedy doszło do poważnego incydentu. Podczas kołowania pasażerowie zauważyli ogień wydobywający się z jednego z silników maszyny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przerażeni pasażerowie natychmiast powiadomili załogę, a do akcji wkroczyły służby. Konieczna była ewakuacja wszystkich podróżujących i członków załogi. Dzięki błyskawicznej reakcji nikt nie ucierpiał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na hulajnodze wprost pod koła auta. Nagranie z potrącenia na pasach
Z powodu incydentu ruch na całym lotnisku został wstrzymany na kilka godzin.
Czarna seria Ryanaira
To kolejne niebezpieczne zdarzenie, do jakiego doszło w ostatnich dniach we Włoszech z udziałem samolotu popularnej taniej linii lotniczej.
We wtorek w samolocie linii Ryanair podczas lądowania wybuchły cztery opony. Maszyna leciała z Barcelony do Bergamo. Nikomu nic się nie stało, ucierpiała za to nawierzchnia pasa lotniska, która została zdarta przez felgi. Wrażenie robi również opublikowane w sieci zdjęcie kół samolotu po tym felernym lądowaniu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: Polsat News, Twitter