Samochód staranował dom w Kowalu
Rozpędzony samochód osobowy staranował dom jednorodzinny w Kowalu. Budynek ma zniszczone dwie ściany i nie wiadomo, czy będzie się jeszcze nadawał do zamieszkania.
- W nocy z niedzieli na poniedziałek samochód poruszał się prostą drogą i na razie nie wiadomo, dlaczego zjechał nagle na pobocze i uderzył w stojący opodal budynek. W wyniku wypadku ranne zostały dwie osoby znajdujące się w aucie, właścicielce budynku na szczęście nic się nie stało - poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Toruniu.
- Pikanterii całej historii dodaje fakt, że kierowca prowadził auto mimo, że nie miał do tego żadnych uprawnień, a do tego był kompletnie pijany: w wydychanym powietrzu miał ponad 1,6 promila. Wszystko wskazuje na to, że lekkomyślny 24-latek jechał na dodatek z nadmierną prędkością - powiedziała Małgorzata Marczak, rzeczniczka włocławskiej policji.
Wbity w budynek samochód udało się wyciągnąć dopiero po podparciu konstrukcji domu. Na skutek uderzenia pojazdu zniszczone zostały dwie zewnętrzne ściany.
Właścicielce mieszkania, w które uderzyło auto na szczęście nic się nie stało.
Kierowca samochodu odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwym, bez uprawnień, a także za spowodowanie zagrożenia w ruchu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Lokatorzy uszkodzonego domu zostali zakwaterowani w tymczasowym lokalu udostępnionym przez władze Kowala. Inspektorzy nadzoru budowlanego ocenią czy ich dom będzie się jeszcze nadawał do remontu i zamieszkania.