Siedem osób, w tym troje dzieci, zatruło się salmonellą po zjedzeniu ciastek o nazwie "pychotki", pochodzących z jednej z przemyskich cukierni- poinformował w piątek inspektor sanitarny w Przemyślu Andrzej Borowski.
5 osób hospitalizowano, z których 4 nadal przebywają na oddziale zakaźnym przemyskiego szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak wykazało przeprowadzone w tej sprawie postępowanie, jeden z pracowników tej cukierni był nosicielem pałeczek salmonelli. Został on niezwłocznie odsunięty od wykonywanych czynności, a Sanepid czasowo zamknął cukiernię. (ej)